WYWIAD Z ZESPOŁEM JACKKNIFE
Dodane przez muzol dnia 15.10.2013
Zapraszamy do lektury wywiadu, z pochodzącym ze Stalowej Woli, zespołem Jackknife. Muzycy niedawno nagrali swoją drugą płytę, która została bardzo ciepło przyjęta przez krytyków i fanów polskiego rocka. O nowym albumie, początkach grupy, przełomowych wydarzeniach w historii Jackknife oraz planach na przyszłość dowiecie się od założyciela i gitarzysty - Tomasza Gutki.


Treść rozszerzona
Zapraszamy do lektury wywiadu, z pochodzącym ze Stalowej Woli, zespołem Jackknife. Muzycy niedawno nagrali swoją drugą płytę, która została bardzo ciepło przyjęta przez krytyków i fanów polskiego rocka. O nowym albumie, początkach grupy, przełomowych wydarzeniach w historii Jackknife oraz planach na przyszłość dowiecie się od założyciela i gitarzysty - Tomasza Gutki.



1. Skąd pomysł na taką dość osobliwą nazwę zespołu?

Naprawdę jest ona osobliwa? Wiem, że nie wybraliśmy sobie prostej nazwy, a osoby słysząca ją pierwszy raz zwykle proszą o powtórzenie, ale nie ma w niej niczego dziwnego. Wybraliśmy ją wspólnie zakładając zespół dawno temu- poza Damianem wszyscy byliśmy jeszcze w gimnazjum i nikt z nas nie sądził, że powinniśmy myśleć o zespole przyszłościowo, do tego stopnia, że nazwa musi być łatwa do zapamiętania

2. Zagraliście już bardzo dużo koncertów i zdobyliście wiele nagród. Czy mógłbyś powiedzieć więcej o festiwalu Carpathia, którego byliście finalistami?

Faktycznie sporo koncertujemy, nie wiem ile dokładnie zagraliśmy koncertów, ale niedawno ktoś z nas doliczył się ponad 150, w festiwale, z których udało się przywięźć kilkanaście nagród. Carpathia była ciekawym wydarzeniem na naszej drodze, bo w przeciwieństwie do pozostałych festiwali, w których braliśmy udział, był on międzynarodowy. Sama obecność w nim była osiągnięciem, bo wymagało to przejścia do finałowej 15-stki spośród ponad tysiąca zgłoszeń z całego świata. Na pewno nasz udział w Carpathii zwrócił uwagę lokalnych mediów i po 3 latach wciąż często jesteśmy o niego pytani, jednak dla nas samych nie jest to raczej najważniejsze wydarzenie z przeszłości.

3. Co uważasz za pierwszy znaczący sukces Jackknife? Czy macie może jakieś wykształcenie muzyczne?

Trudno wyróżnić jakiś sukces, bo to co dawniej robiło na nas ogromne wrażenie, dzisiaj nie budzi już tak wielkich emocji. Najpierw takim sukcesem był pierwszy koncert, później był to pierwszy wygrany lokalny przegląd, chwilę później wygrana we Wrocławiu i tak dalej. Staramy się ambitnie podchodzić do tematu zespołu i cały czas stawiac sobie poprzeczkę wyżej- nie powtarzamy w kółko sprawdzonych metod jak próbowanie sił na festiwalach, bo popadlibyśmy w rutynę, a zamiast tego planujemy nowe działania sprawiające nam dużo radości. Do niedawna takim kamieniem milowym, na który wszyscy czekaliśmy, było wydanie płyty, a po wydaniu, kiedy każdy oczekiwał, że tempo zwolni, pojawiły się nowe wydarzenia na horyzoncie takie jak np. rozmowa z Arturem Rawiczem 1 na 1 w listopadzie. W kwestii wykształcenia jesteśmy pracowitymi samoukami. Uczymy się na prywatnych lekcjach, warsztatach muzycznych, grając i wymieniając się wiedzą z różnymi muzykami czy po prostu ćwicząc w domowym zaciszu

4. Bardzo pozytywne wrażenie zrobił na mnie śpiew Oli i jej barwa głosu. Gdzie znależliście taki wokalny skarb?

Olę poznaliśmy na warsztatach muzycznych i właściwie była pierwszą kandydatką na wokalistkę, ale nam odmówiła. Drugie podejście zrobiliśmy po dwóch latach, przy okazji komplikacji w składzie i wtedy się zgodziła. Zapewniamy, że to, co Ola pokazała na płycie jest tylko częścią tego, co prezentuje na koncertach.

5. Jak wspominacie Wasz udział w pikniku TVP2 ''Dotknij niepodległości''?

Ta impreza odbyła się dość dawno, ale wspominamy ją bardzo dobrze - był to nasz pierwszy koncert na tak medialnej imprezie. Było zimno, wietrznie i chyba nawet padało, a dach sceny był podniesiony na tyle, że niezbyt nas chronił, ale wspominamy miło, taki chrzest bojowy. Dodatkowo nawiązaliśmy wtedy kilka kontaktów, które utrzymujemy do dziś.

6. Czy już na samym początku Waszej działalności wiedzieliście jaką muzykę chcecie tworzyć?

Nie, nie mieliśmy jasno określonych założeń – wiedzieliśmy jedynie, że ma być to muzyka gitarowa, około rockowa. Początki były ciężkie, byliśmy bardzo młodzi, przez co kompozycje z pierwszych dwóch lat traktujemy z przymrużeniem oka. Nasz wiek wpłynął również na to, że byliśmy bardzo początkującymi muzykami bez doświadczenia scenicznego, bez jakiejkolwiek dojrzałości. Z czasem, gdy jej nabieraliśmy, zaczął klarować się obecny styl, który z pewnością ulegnie jeszcze zmianom.

7. Na uwagę zasługuje okładka płyty ''Echokardia''. Skąd pomysł na taki tytuł i projekt graficzny?

Tytuł jest zaczerpnięty z jednego z naszych numerów, odnosi się on do wspomnień oraz ich oddziaływania na naszą świadomość. Mając już nazwę szukaliśmy grafiki, która nawiązałaby w pewien sposób, lecz nie mówiła niczego wprost. Tak trafiliśmy na prace Dariusza Klimczaka, które nas zachwyciły, lecz powstał problem: każdego zachwycały inne. Szybka konferencja na facebooku (ach ten postęp technologiczny) i wybraliśmy wspólny mianownik naszych zachwytów, który później znalazł się na okładce.

8. Czy z perspektywy czasu jesteście zadowoleni z debiutanckiego albumu ''Pierwsze rozdanie''?

Na pewno jest to jakiś ważny punkt w naszej drodze, ale na dzień dzisiejszy nie przywiązujemy do niego większej uwagi. Mając 15-17 lat nagraliśmy album trochę na siłę, lecz niestety z konieczności, gdyż potrzebowaliśmy jakiejś wizytówki, a utworów było za dużo na Epkę. I tu znowu moglibyśmy odnieść się do naszej dojrzałości :)

9. Jakie są Wasze muzyczne inspiracje?

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, gdyż każdy z nas porusza się raczej w odmiennych stylach, które spotykają się w jednym punkcie – w naszej sali prób. W dobie internetu ciężko być zamkniętym na gatunki, więc praktycznie każdego dnia znajdujemy coś nowego, co nas nakręca.

10. Ile czasu zajęło nagrywanie ''Echokardii''? Czy dochodzą już do Was opinie jak jest ona przyjmowana przez słuchaczy i krytyków?

Same nagrania trwały około 4-6 tygodni, lecz trudno to określić, zważywszy na ciągłe dojazdy do studia, na studia i koncerty. Wszystko się trochę rozwlokło, ale nie wyszło to nam na złe. Opinie dochodzą, przyjęcie jest dobre, satysfakcjonuje nas. Więcej informacji można znaleźć w sieci, są już recenzje, opinie.

11. Jak nowe kompozycje są przyjmowane na koncertach?

Różnie, lecz nie wiemy od czego to zależy. Raz jest zabawa i entuzjazm, innym razem ludzie kręcą nosem, że poważnie i smutno. Chcemy jeszcze sprawdzić aktualny set w klubach i to tak naprawdę na nam miarę, gdyż poznamy opinię ludzi, którzy świadomie kupili bilet na nasz koncert, a nie przypadkiem pojawili się pod sceną z okazji dnia miasta.

12. Kto zrealizował teledysk do utworu ''Moja siła''? Możesz coś więcej powiedzieć o kulisach jego powstania?

Za całość odpowiadał Jakub, basista. W jego głowie pojawiały się pewne obrazy, które połączyliśmy w całość za pomocą techniki animacji poklatkowej. Stwierdziliśmy, że nie ma sensu wynajmować ekipy filmowej i kręcić kolejnego przeciętnego teledysku, w którym kilka osób macha głowami w opuszczonej hali. Wsiedliśmy zatem w samochody, pożyczyliśmy aparat, pojechaliśmy w nad pobliskie stawy i zrobiliśmy 3500 zdjęć, z których powstał ten teledysk.



13. Plany artystyczne na najbliższą przyszłość? Jest szansa na koncert we Wrocławiu?

Chcemy pograć jesienią i zimą trochę koncertów klubowych, a na liście miast do odwiedzenia mamy też Wrocław, także prosimy na bieżąco śledzić naszą stronę i fanpage. Szansa jest zawsze, tym bardziej, że nie pierwsi o to pytacie. Zobaczymy co da się zrobić ; )

14. Jakbyście zachęcili osoby, które jeszcze nie słyszaly o Jackknife, do zapoznania się z Waszą muzyką?

Najprościej – przesłuchać i sprawdzić, czy to 'to'. Możemy się jeszcze podeprzeć argumentem, że ciężko nas porównać do kogokolwiek, a przynajmniej tak mówią nam ludzie.

Dziękuję za rozmowę.

W naszym serwisie możecie także przeczytać recenzję płyty ''Echokardia'': JACKKNIFE ''ECHOKARDIA''

Więcej o zespole: http://www.jackknife.pl/?page_id=51