INKWIZYCJA ''WOJNY NIE BĘDZIE'' (2014)
Dodane przez muzol dnia 14.12.2014
Inkwizycja zawsze kroczyła własną muzyczną drogą i nigdy nie szła na żadne kompromisy. Po kilkuletniej przerwie i zmianach personalnych grupa powróciła na scenę. Trzeba mocno podkreślić, że ten album by nie powstał, gdyby nie silna determinacja zespołu. Ostatecznie płyta została wydana przez Inkwizycję własnym sumptem. Zespół nie tworzy muzyki, którą można łatwo sklasyfikować – są tu obecne zarówno elementy punka, hard core, a nawet metalu alternatywnego spod znaku Killing Joke.
Treść rozszerzona
Inkwizycja zawsze kroczyła własną muzyczną drogą i nigdy nie szła na żadne kompromisy. Po kilkuletniej przerwie i zmianach personalnych grupa powróciła na scenę. Trzeba mocno podkreślić, że ten album by nie powstał, gdyby nie silna determinacja zespołu. Ostatecznie płyta została wydana przez Inkwizycję własnym sumptem. Zespół nie tworzy muzyki, którą można łatwo sklasyfikować – są tu obecne zarówno elementy punka, hard core, a nawet metalu alternatywnego spod znaku Killing Joke.
P.łyta ''Wojny nie będzie'' zawiera ostrą i bezkompromisową muzykę z mocnymi, dającymi do myślenia tekstami. Znakiem rozpoznawczym Inkwizycji jest charakterystyczny, gardłowy śpiew Ex Perta, nerwowa gra sekcji rytmicznej i ściana dźwięku tworzona przez gitary. Samo brzmienie krążka jest bardzo surowe i brudne. Pasuje to do ogólnej koncepcji muzycznej i jest także wyznacznikiem stylu Inkwizycji. Bardzo ważne są teksty w których sporo jest bezpośrednich nawiązań do tematyki religijnej. W otwierajacej album, pełnej punkowej agresji ''Pasji',' Ex Pert wykrzykuje:
''To nie jest pasja świętego Mateusza
To jest pasja moja własna...''
Z kolei w ''Złocie'' krytyce zostaje poddane bogactwo i chciwość części polskiej hierarchii kościelnej. Warto zwrócić uwagę na kompozycję ''Poker'', która stanowi artystyczny manifest niezależności oraz pełnej kontroli swego życia:
''Nie będę tańczył tak, jak mi zagracie
Ale zagram tak, byście tańczyli
Będę grał w pokera o życie
I nie zmarnuję ani chwili.''
Moim faworytem jest szybki, zbudowany na motorycznej grze sekcji rytmicznej, utwór ''Okoliczności łagodzące''. Ponownie powracają motywy biblijne w postaci kamiennych tablic z zapisanym na nich Dekalogiem. Inkwizycja zaprosiła na sesję nagraniową kilku muzycznych gości. W utworze ''Gorycz'' Ex Perta wspiera wokalnie Grzegorz ''Qpa'' Polus, a element kontrolowanego chaosu wprowadzają nerwowe partie skrzypiec Olgi Eckert. Wyróżnia się też ''List do Pana Boga'' zaśpiewany jedynie przy akompaniamencie gitary elektrycznej. Porusza sam tekst kompozycji, pełen mrocznych impresji:
''Mieszkam w piekle na drugim piętrze
I czuję, kiedy poręcze drżą
Bo diabeł ma ręce mojego Taty
A oddech- sam nie wiem skąd.''
Inwizycja lubi prowokować i zachęcać słuchaczy do myślenia. Sporo kontrowersji może budzić też niezwykle intensywny muzycznie ''Nie nadstawiaj'' z wyznaniem:
''Nie nadstawiaj drugiego policzka
Nie nadstawiaj nawet pierwszego
Pierdolnij każdemu, kto chxiaż pomyśli
By zrobić ci coś złego.''
W tekście ''Zemsty'' Ex Pert przywłuje słynne frazy z III częście ''Dziadów'' Adama Mickiewicza:
''Zemsta, zemsta, zemsta na wroga
Z Bogiem, a choćby i mimo Boga.''
W tym utworze możemy też usłyszeć śpiew Tymka Jędrzejczaka. Dzięki temu ogólna wymowa całej kompozycji zostaje wzmocniona. Album zamyka transowa, nawiązująca do estetyki industiralnego rocka ''Ballada na koniec świata.'' Duże wrażenie zrobił na mnie sam finał utworu, z powtarzanymi, niczym mantra, słowami: ''Wojny nie będzie.''
Dobrze się stało, że Inkwizycja powróciła na rodzimą scenę muzyczną. Płyta jest niezwykle spójna tak pod względem muzycznym jak i tekstowym. ''Wojny nie będzie'' jest świadectwem artystycznej dojrzałości zespołu. Słychać, że Inkwizycja ma spory potencjał oraz wiele ciekawych pomyslów na siebie. Album powinien się spodobać tym, którzy szukają w szeroko pojętym nurcie muzyki niezależnej czegoś więcej niż banalnych tekstów i szablonowych dźwięków.
Więcej o zespole:http://www.inkwizycja.pl/