KASA CHORYCH - ''W FILHARMONII'' (2016)
Dodane przez muzol dnia 24.03.2016
Tytuł płyty może być nieco mylący – to nie jest występ zagrany z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej! Koncert odbył w białostockiej filharmonii na okoliczność 40 urodzin (!) Kasy Chorych. Zespół oraz cała plejada zaproszonych gości wykonali 19 kompozycji(!) ze swej długiej i bogatej twórczości. ‘’W filharmonii’’ zostało wydane zarówno w formie audialnej (2CD) jak i wizyjnej (DVD).


Treść rozszerzona
Tytuł płyty może być nieco mylący – to nie jest występ zagrany z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej! Koncert odbył w białostockiej filharmonii na okoliczność 40 urodzin (!) Kasy Chorych. Zespół oraz cała plejada zaproszonych gości wykonali 19 kompozycji(!) ze swej długiej i bogatej twórczości. ‘’W filharmonii’’ zostało wydane zarówno w formie audialnej (2CD) jak i wizyjnej (DVD).


Koncert rozpoczynają skomponowane jeszcze w latach 70- tych klasyki jak ‘’Blues Chorego’’ i mój ulubiony ‘’MPO Blues.’’ Są to nagrania instrumentalne pochodzącego z, jak to ujął Jarosław Tioskow, ‘’niemego okresu’’ działalności zespołu.

Pierwszym utworem ‘’śpiewanym’’ jest ‘’Przed wami drzwi zamknięte’’, z ekspresyjną grą harmonijki w roli głównej. Muzykom towarzyszy na scenie również trzyosobowy damski chórek. Wspaniale słucha się też utworu ‘’Puls’’, wzbogaconego o delikatne dźwięki saksofonu altowego. Piękna ballada ‘’Nieostatni blues’’ ma w sobie taką melancholię, która kojarzy mi się ze słynnym ‘’Persephone’’ Wishbone Ash.

W każdej kompozycji możemy delektować się świetnymi solówkami niemal wszystkich instrumentalistów. Naturalnie prym wiodą gitary – słychać to między innymi w ‘’Chcę cię kochać’’, hard rockowym ‘’Pod prąd’’ i rytmicznym ‘’Wolnym wyborze’’, z Adamem Kuliszem w roli głównego wokalisty.

Wielkie wrażenie zrobiła na mnie wirtuozowska gra Janka Gałacha w kapitalnie przyspieszającym ‘’Białym bluesie’’ oraz w ‘’Dokąd mnie prowadzisz.’’ Muzyk potwierdza, że skrzypce można wykorzystać zarówno jako instrument rytmiczny (brzmią wówczas jak gitara) jak i solowy.

Warto posłuchać tajemniczego ‘’Obserwatora’’, zbudowanego na pulsującym rytmie. Podoba mi się też koncertowe wykonanie ‘’Niespodzianki’’, z mądrym tekstem o tolerancji. Warto też zwrócić uwagę na finał występu – żywiołowe boogie w postaci ‘’Kasy Chorych’’. Kompozycję wykonują wszyscy muzycy więc mamy do czynienia niemal z rockową orkiestrą. I już na bis utwór ‘’Ameryka.’’

‘’W filharmonii’’ jest wydawnictwem doskonale podsumowującym 40 lat działalności zespołu. Koncertowe wersje utworów są zagrane z pasją i polotem. Widać, że wspólne granie sprawia muzykom dużą radość oraz satysfakcję. Dla fanów blues rocka pozycja obowiązkowa.