SHANDY & EVA - WYWIAD Dodane przez muzol dnia 22.08.2019Zapraszamy do lektury wywiady z duetem wokalnym Shandy & Eva. Artystki wykonują autorskie kompozycje w klimatach jazz, latin, world music, country. 11 sierpnia miała miejsce premiera pierwszej płyty Shandy & Eva - ''Give it a try.''
Treść rozszerzonaZapraszamy do lektury wywiady z duetem wokalnym Shandy & Eva. Artystki wykonują autorskie kompozycje w klimatach jazz, latin, world music, country. 11 sierpnia miała miejsce premiera pierwszej płyty Shandy & Eva - ''Give it a try.''
Jak doszło do Waszej artystycznej współpracy?
Zaczęłyśmy studia wokalne w Los Angeles College of Music w tym samym czasie, prawie codziennie miałyśmy razem zajęcia lub widziałyśmy się na uczelni, aż w końcu wspólnie zagrałyśmy pierwszy koncert poza szkołą.
Pamiętacie Wasz pierwszy koncert?
Tak, pamiętamy ten pierwszy koncert bardzo dobrze! Zagrałyśmy w North Hollywood w bardzo fajnej kawiarnii o nazwie Republic of Pie, graliśmy covery, ale też pare moich autorskich piosenek. Zespół wystąpił jeszcze pod nazwą Eva Zmijewska & friends w trio: Shandy na cajonie, ja na gitarze i wokalu oraz drugą gitarę zagrał Seth Keul, jeden z naszych najlepszych przyjaciół, również poznałyśmy go na tej samej uczelni. Możecie usłyszeć solówkę Seth’a w tytułowej piosence albumu "Give It a Try!"
Czy od razu wiedziałyście, jaką muzykę chcecie razem tworzyć?
Wiedziałyśmy od samego początku, że chcemy pokazywać światu naszą muzykę autorską i przekazywać słuchaczom pozytywną energię, której brakuje w dzisiejszym świecie. Chciałyśmy śpiewać na dwa głosy tak jak nikt inny, więc ćwiczyłyśmy to sumiennie. Ale jeżeli chodzi o styl muzyczny, to nigdy nie próbowałyśmy się kategoryzować, po prostu połączyłyśmy pomysły i inspiracje muzyczne i tak powstał styl “Shandy & Eva”!
Shandy dobrze mówi po polsku. Gdzie się nauczyła?
Shandy oficjalnie nie brała żadnych lekcji języka polskiego. Przed jej pierwszą wizytą w Polsce nauczyłam Shandy pare zwrotów i słow, potem zaczęłyśmy śpiewać piosenki po polsku. Teraz za każdym razem kiedy Shandy przyjeżdża do Polski to się wsłuchuje w język polski, zapamiętuje powtarzalne zwroty i pyta mnie o różne słowa, które wyłapuje z rozmów, radia, telewizji.
Gdzie był kręcony klip do ‘’Czasem’’? Kto jest jego reżyserem? Muszę powiedzieć, że Wasze głosy pięknie się dopełniają.
Klip nagrywałyśmy na wzgórzach oraz na plaży w Malibu, w Kalifornii. Nie było konkretnego scenariusza, jedynie parę pomysłów, które potem sami bardzo spontanicznie reżyserowałyśmy na planie razem z naszym operatorem kamery oraz tancerkami.
Początek teledysku jest czarno – biały (potem nabiera kolorów). To zamierzony zabieg?
Nie był to zabieg wcześniej zaplanowany, ale wpadliśmy na ten pomysł podczas montażu. Na wzgórzach w Malibu spotkaliśmy się wcześnie rano i zaskoczyła nas potworna mgła, także pierwsze ujęcia właściwie były czarno - białe nawet bez żadnego filtra. Dopiero później koło południa wyszło słońce i pojawiły się piękne kolory. Dzięki pogodzie wpadliśmy na ten pomysł, który świetnie pasuje do słów piosenki o marzeniu sennym i oddechu.
W jaki sposób tworzycie nowe utwory? Czy to jest na bazie wspólnego jam session?
Bardzo rzadko tworzymy wspólnie na bazie jam session. Częściej siadamy osobno, zapisujemy pomysły, a potem wspólnie łączymy je w całość. Lub jedna z nas przynosi pomysł, nad którym wspólnie pracujemy aż przerodzi się w piosenkę.
Kiedy zaczęłyście pisać piosenki na album ‘’Give it a try’’?
Album “Give It a Try” jest właściwie zbiorem naszej twórczości z przestrzeni tych paru lat od kiedy zaczęłyśmy razem pracować. Krążek opowiada naszą drogę od początków powstania duetu aż do teraz, dlatego na tej płycie można znaleźć starsze piosenki, które śpiewałyśmy już na początku naszej znajomości oraz te nowsze. Mogę powiedzieć wam w sekrecie, że mamy już wiele materiału na kolejny projekt :)
W dniu premiery płyty odbył się Wasz koncert w Sopocie w Teatrze Atelier im. Agnieszki Osieckiej. Trema była?
Myślę, że byłyśmy bardziej podekscytowane i szczęśliwe, że wydajemy płytę i możemy zagrać ten premierowy koncert w tak fajnym miejscu i w tak cudownym towarzystwie. Oczywiście pewnie było troszeczkę stresu, bo po prostu chciałyśmy, żeby wszystko poszło jak najlepiej, ale jak tylko weszłyśmy na scenę, poczułyśmy się świetnie!
Plany na najbliższą przyszłość? Czy można liczyć na koncerty w Polsce?
Promocja albumu, koncerty, i praca nad nowym materiałem! Pojawimy się tam gdzie ludzie będą chcieli słuchać naszej muzyki :) Oczywiście zagramy wiele koncertów w różnych Polskich miastach i bardzo lubimy tu przebywać także na pewno będziemy często odwiedzać naszych słuchaczy w Polsce!