KONIEC LISTOPADA Z NOWYM UTWOREM Dodane przez muzol dnia 04.04.2022„Polityka Strusia” to kolejny singiel, który promuje płytę alternatywnego zespołu Koniec Listopada. Do utworu powstał teledysk, który bardzo mocno współgra z utworem.
Treść rozszerzona„Polityka Strusia” to kolejny singiel, który promuje płytę alternatywnego zespołu Koniec Listopada. Do utworu powstał teledysk, który bardzo mocno współgra z utworem.
Utwór pochodzi płyty „Neocoaching”, która wyszła w tym roku i jest nieustannie promowana przez zespół. Cały album jest dostępny choćby w serwisach streamingowych. Jak sami mówią o swojej muzyce: ''Swoją muzykę sami określilibyśmy jako szeroko pojętą muzykę rockową. Rozstrzał stylistyczny to jest nasz znak rozpoznawczy, więc nie krępujemy się umieścić na płycie trash metalowej jazdy zaraz po akustycznej balladzie. Tekstowo jest raczej smutne, nawet nasze wesołe z pozoru utwory są podszyte gorzką ironią.''
Singlowy utwór wręcz prosił się o to, żeby zrobić do niego teledysk. Tak „Politykę Strusia” analizują muzycy Końca Listopada: ''Utwór jest z dużym przymrużeniem oka. Polityka strusia to strategia każdego samca lub samicy beta. Uciekamy od konfrontacji ze światem i ludźmi, chowając przysłowiowo głowę w piasek za każdym razem gdy sytuacja nas przerasta. Jedyne co możemy osiągnąć w ten sposób to garb od ciągłej pozycji pochyłej. Jednak z tyłu głowy mamy świadomość, że tych nieśmiałych jest więcej niż śmiałych i w razie czego, możemy ich zadeptać. Tekst opowiada o wiecznym życiu w cieniu, o obserwowaniu wszystkiego z tylnego rzędu, jednak z dużym dystansem i wyolbrzymieniem. A jak powstawał teledysk? Przedstawia nasz zespół, który wiedziony ciągłymi porażkami powodowanymi swoją tremą postanowił zasięgnąć porady psychologa. Psycholog doradzą nam żeby na następny koncert wynająć statystów którzy będą nas udawać na scenie, podczas gdy my będziemy grać na backstage'u. Teledysk zrealizowaliśmy na mini festiwalu Paletstock w Bełżycach. Został zrealizowany podczas prywatnej imprezy, gdzie wykorzystaliśmy fakt, że grają tam też nasi znajomi, których zatrudniliśmy w roli statystów.'' – odpowiadają muzycy.
