ELECTRIC GUEST NA KONCERCIE W RADIOWEJ ''TRÓJCE''
Dodane przez muzol dnia 20.02.2013
Jutro w Polsce pojawią się autorzy jednego z najwspanialszych debiutów 2012 roku, amerykańska grupa Electric Guest! Koncert Amerykanów odbędzie się w studiu radiowej Trójki o godz. 20.05.W kwietniu 2012 roku ukazała się debiutancka płyta Electric Guest "Mondo". Urzekająca mieszanka popu, rocka, R&B i klimatów funkowych w brzmieniu nadanym przez samego Danger Mouse'a zachwyciła fanów i krytyków.


Treść rozszerzona
Jutro w Polsce pojawią się autorzy jednego z najwspanialszych debiutów 2012 roku, amerykańska grupa Electric Guest! Koncert Amerykanów odbędzie się w studiu radiowej Trójki o godz. 20.05.W kwietniu 2012 roku ukazała się debiutancka płyta Electric Guest "Mondo". Urzekająca mieszanka popu, rocka, R&B i klimatów funkowych w brzmieniu nadanym przez samego Danger Mouse'a zachwyciła fanów i krytyków.




Ale czy można się temu dziwić, skoro Asa Taccone i Matthew "Cornbread" Compton stworzyli kilkanaście cudownych piosenek, których można zarówno słuchać w zadumie i w medytacyjnym nastroju kontemplować mądre teksty, jak i poruszać się przy nich na parkiecie? To materiał nastrajający bardzo optymistycznie. Co ciekawe, Matthew fascynował się kiedyś… klasycznym thrash metalem.

Zespół powstał w 2010 roku. Jakiś czas po tym, gdy Asa wyleciał ze szkoły średniej. Nazwę wymyślił właśnie on, ale podsunęła mu ją pewna pani. Oto skrócona historia:

"Po wyrzuceniu mnie ze szkoły, zacząłem często pojawiać się w pobliskim lokalu Dunkin Donuts. Pracowała tam starsza kobieta, która podobnie, jak ja była pokręcona na punkcie metafizycznych oraz newage'owych klimatów. Raz, zanim wyszedłem, powiedziała mi, żebym pamiętał, iż jestem elektrycznym gościem na tej planecie".


Po wylocie ze szkoły Asa zaczął intensywnie pisać piosenki (potrafi zagrać na kilkunastu instrumentach) i teksty. W tym samym czasie perkusista Matthew (również umiejący grać na parunastu instrumentach) kończył college, a po nim zaczął na poważnie zajmować się muzyką - koncertować po USA z różnymi składami, aż w końcu osiadł w Los Angeles, gdzie pracował przy muzyce do reklam i filmów.

Na szczęście dla obu panów, brat Asy pracował w Los Angeles, ale przede wszystkim był zachwycony tym, co młodszy brat komponuje. I miał znajomości. Umożliwił mu kontakt, najpierw telefoniczny, z samym Brianem Burtonem, vel Danger Mouse'em. Młody muzyk podsyłał mu regularnie swoje nagrania. Asa następnie pomagał starszemu i sławniejszemu koledze przy różnych projektach aż w końcu Burton zasugerował, że najwyższy czas na poważną sesję nagraniową. Właśnie w studiu Danger Mouse'a po raz pierwszy spotkali się Asa i Matthew. Od razu przypadli sobie do gustu i postanowili razem pracować.

Spośród 100 (!) piosenek napisanych przez Taccone, z pomocą Danger Mouse'a wybrali 10, które złożyły się na debiutancki krążek. Krążek wyszukany, rozmarzony, naturalnie brzmiący, trochę kosmiczny w klimacie. Z genialnymi numerami, jak choćby prawie 9-minutowy singel "Troubleman", czy króciutki "American Daydream". Na żywo liderów Electric Guest wspomaga grupa zaprzyjaźnionych muzyków, co nadaje utworom dodatkowego kolorytu.

Piosenki z "Mondo" będzie można usłyszeć w Studiu im. Agnieszki Osieckiej 21 lutego 2013. Początek o godz. 20:05.




Warner Music Poland