PROCOL HARUM The well's on fire (2003)
Dodane przez muzol dnia 15.03.2009
To pierwsza studyjna płyta Procol Harum od czasu wydanego w 1991 r. „The prodigal stranger”.W nagraniach, obok Gary’ego Brokera ( fortepian,śpiew) Matthew Fishera (organy) i Keitha Reida ( nadworny tekściarz grupy) pojawił się także nowy gitarzysta Geoff Whitehorn, basista Matt Pegg i perkusista o swojsko brzmiącym nazwisku Mark Brzezicki.

Treść rozszerzona
Na „The well’s on fire” znalazło się 12 piosenek oraz 1 utwór instrumentalny o dość dziwnym tytule „Weisselklenzenacht (The signature)”. Ta wieńcząca album kompozycja, poprzez swoją melodykę , nawiązuje do słynnego przeboju grupy „A whiter shade of pale” i do III koncertu fortepianowego Beethovena.Owe niezwykle charakterystyczne dla Procol Harum klasycystyczne zapożyczenia są słyszalne w utworze „Fellow trawellers” gdzie, zdaniem wielu krytyków muzycznych, pobrzmiewalą nuty z opery „Laschia Ch’io Planga” Georga Fredericka Haendla.Mocnymi akcentami płyty są : otwierający album, pogodny „An old englisch dreem” oraz dość mroczny „The emperror’s new clothes”, klimatem przypominający „A whalling stories”.
Do tradycji bluesa nawiązują: ciężki „The wall street blues”, „The question” i niezwykle dynamiczny „The VIP room”.Jednym z najbardziej przejmującym fragmentów płyty jest utwór „The blink of an eye”, z tekstem inspirowanym tragicznymi wydarzeniami z 11 września.Duże wrażenie pozostawia po sobie nastrojowa ballada „The world is rich”, zaśpiewana przez Brokera z wielkim uczuciem i pasją.
Procol Harum wydał bardzo udaną płytę, która jest godna polecenia nie tylko dla oddanych fanów, ale także dla młodszych słuchaczy, spragnionych ambitnej muzyki.