KRUK ''BEFORE HE'LL KILL YOU'' (REEDYCJA 2014)
Dodane przez muzol dnia 18.02.2014
Debiut fonograficzny zespołu Kruk był sporym wydarzeniem artystycznym w Polsce. Na ''Before he'll kill you'' znalazło się 9, rozbudowanych formalnie, kompozycji w hard rockowym klimacie. Dodajmy, że świetnie brzmiących i zagranych na najwyższym poziomie. Reedycja płyty to dobra okazja, aby ponownie zagłębić się w dźwiękowy świat Kruka.
Treść rozszerzona
Debiut fonograficzny zespołu Kruk był sporym wydarzeniem artystycznym w Polsce. Na ''Before he'll kill you'' znalazło się 9, rozbudowanych formalnie, kompozycji w hard rockowym klimacie. Dodajmy, że świetnie brzmiących i zagranych na najwyższym poziomie. Reedycja płyty to dobra okazja, aby ponownie zagłębić się w dźwiękowy świat Kruka.
Zaczyna się szybko i wręcz metalowo – ''Lady Chameleon'' to doskonały przykład na to jak wielka energia drzemie w tej muzyce. Wokalista, Tomasz Wiśniewski, dysponuje mocnym, bardzo dźwięcznym głosem o szerokiej skali. Jego śpiew wspaniale komponuje się z stylowymi riffami gitary Piotra Brzychcy. W muzyce Kruka obecne są także klasyczne brzmienia organów Hammonda i syntezatorów. Dzięki temu możemy poczuć klimat lat 70- tych, znany z dokonań Deep Puprle czy też Rainbow. Słychać to szczególnie w takich utworach jak: ''Be a dream'', ''Out of the body'' czy też rytmicznym ''The Gillotine'' z nastrojowymi, balladowymi zwolnieniami.
Prawdziwą ozdobą każdej kompozycji na płycie są stylowe, wirtuozowskie, gitarowe solówki. Oczywiście Piotr Brzychcy potrafi też zagrać niezwykle spokojnie i lirycznie, czego doskonałym przykładem jest poruszająca ballada ''Reality (It's a foolish cry)''. W tym utworze na uwagę zasługuje również natchniony i podniosły śpiew Tomasza. Czuć tutaj ducha Ronniego Jamesa Dio. Brzmienia organów Hammonda są mocno obecne w szybkim, hard rockowym ''The escape.'' Oparty na połamanym rytmie ''Dream just a dream'' może się spodobać fanom Iron Maiden. Jest to szczególnie słyszalne w wielogłosowych, granych unisono, partiach gitar.
Moim faworytem na albumie jest dość mroczny i niepokojący ''Paranormal power lasts''. Zaczyna się od klawiszowego motywu, który potem zostaje wzmocniony przez masywne, gitarowe riffy. Gotycki klimat utworu jest budowany, przede wszystkim, na podniosłej grze organów Hammonda. Podobać się może też progresywno – metalowe nagranie tytułowe. Nie brak w nim licznych zmian tempa, przestrzennnego tła tworzonego przez instrumenty klawiszowe i wyrazistych gitarowych riffów. Utwór kończy się dość niespodziewanie spokojnym śpiewem Tomasza Wiśniewskiego....''Before he'll kill you'' to solidna porcja heavy rockowych dźwięków najwyższej próby. Płyta powinna zadowolić nawet najbardziej wybrednych koneserów muzyki rockowej.
Do płyty dodane są trzy nagrania koncertowe:''Be my dream'', ''Rzeczywistość''(czyli polsko- języczna wersja ''Reality (It's a foolish cry)'' oraz brawurowe wykonanie ''Knocking at your back door'' Deep Purple. Te nagrania potwierdzają, że nagrania Kruka wspaniale sprawdzają się na żywo.