CARLA BRUNI - NOWY ALBUM ''FRENCH TOUCH''
Dodane przez muzol dnia 22.10.2017
Carla Bruni powraca z nową płytą „French Touch”. Album jest subiektywną kolekcją najpiękniejszych piosenek miłosnych, takich, w których artystka zakochała się od pierwszego usłyszenia! To zbiór najbardziej uwodzicielskich piosenek wyselekcjonowanych przez najbardziej uwodzicielską kobietę.

Treść rozszerzona
Carla Bruni powraca z nową płytą „French Touch”. Album jest subiektywną kolekcją najpiękniejszych piosenek miłosnych, takich, w których artystka zakochała się od pierwszego usłyszenia! To zbiór najbardziej uwodzicielskich piosenek wyselekcjonowanych przez najbardziej uwodzicielską kobietę.

Płyta „French Touch” jest wynikiem spotkania Carli Bruni z legendarnym amerykańskim producentem – Davidem Fosterem. To właśnie on namówił artystkę, by tym razem sięgnęła po anglojęzyczne utwory – od rockowych klasyków jak The Rolling Stones „Miss You,” czy „A Perfect Day” Lou Reeda, poprzez standardy („Moon River,” „Love Hurts,” „Crazy”), aż po… AC/DC! Kto by się spodziewał, że Carla Bruni może być fanką AC/DC? Tymczasem tak właśnie jest od kilku dekad. Jej własna interpretacja „Highway to Hell” to dosyć przekornie, błoga jazzująca piosenka, która brzmi jakby była stworzona specjalnie dla niej!

Nie małym zaskoczeniem z pewnością jest już singiel promujący płytę „French Touch”, czyli wielki popowy klasyk z lat 90-tych „Enjoy The Silence” Depeche Mode. Ryzykowny wybór, który wypadł znakomicie, choć jak przyznaje artystka to przecież „piosenka, która właściwie nie potrzebuje covera”.

Współpraca Bruni z Fosterem okazała się idealnym połączeniem – we wszystkie wspaniałe, dobrze znane kompozycje włożyli tak wiele serca, że brzmią jakby napisali je sami. Płyta jest jak sama Carla Bruni – to po prostu niewymuszona elegancja. „Moim marzeniem jest, by ludzie słuchali tej muzyki kiedy się relaksują i kiedy są zakochani” – wyznaje artystka.