MADRUGADA - ''SOMBRA'' (2019)
Dodane przez muzol dnia 13.07.2019
Nieraz odnoszę wrażenie, że w historii muzyki wydarzyło się już tyle, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Nic bardziej mylnego! Świadczy o tym album ‘’Sombra’’ rodzimego septetu o nazwie Madrugada. Grupa w swej twórczości łączy tradycyjną muzykę ludową z … flamenco, a nawet jazzem. Okazuje się, że ta egzotyczna mikstura odległych kultur naprawdę dobrze smakuje!

Treść rozszerzona
Nieraz odnoszę wrażenie, że w historii muzyki wydarzyło się już tyle, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Nic bardziej mylnego! Świadczy o tym album ‘’Sombra’’ rodzimego septetu o nazwie Madrugada. Grupa w swej twórczości łączy tradycyjną muzykę ludową z … flamenco, a nawet jazzem. Okazuje się, że ta egzotyczna mikstura odległych kultur naprawdę dobrze smakuje!

W nastrój całości wprowadza nas tradycyjna pieśń kurpiowska ‘’Uwoz mama roz.’’ Dźwięczny i aksamitny głos Wiktorii Kwiatkowskiej, chóralne partie wokalne i wprowadzający w trans basowy motyw… Klimat trochę jak z Dead Can Dance.

W ‘’Bailando por la madrugada’’ grupa pokazuje, jak w ciekawy sposób, można zestawić pieśń wielkopolską z gorącymi rytmami flamenco. Brzmi to naprawdę przekonująco! Nie pozostaje więc nic innego jak ‘’tańczyć do rana.’’

Wspaniale słucha się pieśni kurpiowskiej ‘’Zaświeć miesiądzu’’, która płynnie przechodzi w zespołową improwizację na latynoską nutę (pięknie zaaranżowane i przenikające się nawzajem partie wokalne).
‘’A w niedzielę z porania’’ taneczne rytmy flamenco kontrastują ze smutną, ludową opowieścią o pewniej dziewczynie i jej spotkaniu z demonicznym młodzieńcem… W drugiej części utworu słychać nawet nawiązania do rocka psychodelicznego.

‘’Sombra’’ to poruszająca ballada, z łagodnym śpiewem Wiktorii oraz poetyckim tekstem o miłości. Delikatne dźwięki gitar klasycznych i fletu, łkająca wiolonczela Łukasza Dudzińskiego oraz dodatkowe głosy Anny Łukowskiej Bartold i Carlosa Martineza Anaya… Majstersztyk.

Podoba mi się przepełniona smutkiem i żalem pieśń ‘’Nie ma go’’ – historia nieszczęśliwej miłości. Możemy także delektować się nastrojową grą gitar klasycznych oraz zapadającymi w pamięć melodiami.

Smooth jazz i flamenco wybrzmiewają w ‘’Ziemi’’, z gościnnym udziałem Krzysi Górniak (gitara) i Tomasza Stryczniewicza. Madrugada zaskakują w ‘’Dajcie, dajcie’’ – osobliwym połączeniu pieśni weselnej z Lubelszczyzny z pieśnią z Andaluzji).

Mikstura jazzu i flamenco (wyraźnie słyszalny andaluzyjski taniec) powraca w ‘’Wyrzundzaj się dziwce moje.’’ W tej kompozycji zespół wspaniale operuje dynamiką gry.

Płyty słucha się znakomicie. Madrugada połączyła kilka odmiennych stylistyk muzycznych w jedną, intrygującą i spójną całość. Podoba mi się bogactwo brzmieniowe tego albumu – w sesji nagraniowej wykorzystano mnóstwo tradycyjnych instrumentów ludowych. Na pochwałę zasługują też kunsztowne aranżacje i wielowątkowe struktury poszczególnych piosenek. Całości dopełnia barwna, dopracowana w każdym szczególe oprawa graficzna (między innymi książeczka z tekstami oraz zdjęciami). Dla mnie ‘’Sombra’’ to poważna kandydatka na jedną z płyt roku.