MUN - ''PRESOMNIA'' (2020)
Dodane przez muzol dnia 24.08.2021
Mun to bardzo interesujący wrocławski zespół, którego poczynania śledzę od dawna. Każdy kolejny album przynosi jakieś nowe rozwiązania. Tak jest też w przypadku trzeciej płyty – ‘’Presomni.’’

Treść rozszerzona
Mun to bardzo interesujący wrocławski zespół, którego poczynania śledzę od dawna. Każdy kolejny album przynosi jakieś nowe rozwiązania. Tak jest też w przypadku trzeciej płyty – ‘’Presomni.’’

Na tym krążku ewolucję przeszły partie wokalne – są bardziej zróżnicowane (od spokojnych deklamacji, podniosłego śpiewu, aż po death metalowe charkoty) i bardziej wysunięte na pierwszy muzyczny plan.

Mun znany jest z tworzenia długich, improwizowanych kompozycji bazujących na jednym motywie. Dzięki licznym powtórzeniom i przetworzeniom utwory nabierają hipnotycznego charakteru.
Krótkie ‘’Intro’’ idealnie wprowadza nas w muzyczny świat Mun. Kolejne utwory rozwijają się powoli i konsekwentnie. Siłą napędową jest zazwyczaj sekcja rytmiczna (np. w ‘’Scowl’’).

Mun potrafią budować klimat i operować muzycznym napięciem – wystarczy posłuchać ‘’Arthur’’, który zaczyna się spokojnie, by potem rozwinąć się w post psychodeliczną mantrę. Gdy wchodzą ostre gitary i drapieżny głos Ozimira to robi się naprawdę niepokojąco. Potem napięcie opada i zespół powraca do spokojnego grania.

Najwięcej muzycznie dzieje się w dynamicznym ‘’Toppple’’ – liczne zmiany nastroju, gwałtowność, pulsujący rytm. Krótki, ale niezwykle intensywny muzycznie ‘’Deceit’’ to już przykład na połączenie stylistyki nu metalowej z deathem. Mocna rzecz. Dotychczasowi fani zespołu mogą być mocno zaskoczeni.

Moim najbardziej ulubionym nagraniem na płycie jest skonstruowany na motywie gitary basowej ‘’Decree.’’ Ozimir poprzez swój szept bardzo umiejętnie buduje tajemniczy nastrój całości. Gdy zmienia się rytm to kompozycja zyskuje na ostrości oraz brutalności (mocne, masywne riffy gitar).

Płyty słucha się bardzo dobrze. Jest to muzyka, którą trudno jednoznacznie sklasyfikować – łączą się tu wpływy post rocka, stoner metalu, rocka progresywnego, a nawet krautrocka. Mun stawiają na transowe motywy i budowanie specyficznej atmosfery. Warto zagłębić się w te dźwięki.