ŁYSA GÓRA - ''W OGNIU ŚWIAT'' (2023)
Dodane przez muzol dnia 21.06.2023
Po dłuższej przerwie od wydania akustycznego ‘’Oj Dolo’’ przyszedł czas na nowe wydawnictwo – ‘’W ogniu Świat.’’ Nota bene, dwa utwory zawarte na tym albumie (mocniejsze wersje ‘’Oj Dolo’’ i ‘’Kupalinka’’) zostały nagrane już w 2019. Muzycznie Łysa Góra nadal dokonuje ciekawej syntezy folku i metalu.

Treść rozszerzona
Po dłuższej przerwie od wydania akustycznego ‘’Oj Dolo’’ przyszedł czas na nowe wydawnictwo – ‘’W ogniu Świat.’’ Nota bene, dwa utwory zawarte na tym albumie (mocniejsze wersje ‘’Oj Dolo’’ i ‘’Kupalinka’’) zostały nagrane już w 2019. Muzycznie Łysa Góra nadal dokonuje ciekawej syntezy folku i metalu.

Trzeba przyznać, że artyści zaczynają od wysokiego C. Nagranie tytułowe to epicka, pełna dramatyzmu kompozycja. Zaczyna się spokojnie od kunsztownie rozplanowanych partii wokalnych przy wtórze instrumentów ludowych. Całość fajnie napędza gra sekcji rytmicznej. Niedługo potem słyszymy nawałnicę metalowych riffów gitar. Dorota śpiewa w bardzo poruszający i emocjonalny sposób. Ważny jest także poetycki tekst: ‘’Płoną góry i doliny, płoniesz Ty i ja…’’ Majstersztyk.

‘’Wdowa’’ to też patetyczna kompozycja z podniosłą grą kościelnych organów i biciem dzwonów na samym początku. Utwór zaostrza się dzięki masywnej grze gitar, basu i perkusji. W tej piosence Łysa Góra wspaniale operuje różnymi nastrojami – od posępnego metalu poprzez spokojne fragmenty ze skrzypcami w roli głównej.

Warto posłuchać pieśni o pięknej ‘’Wiedźmie Bimbrownicy.’’ Zespół potrafi zaintrygować słuchacza i wciągnąć go w tajemniczą opowieść o tytułowej bohaterce. Mamy tu dużo kontrastów – od łagodnych zwrotek aż po bardzo mocne refreny.

W podobnym klimacie utrzymana jest ‘’Morowa dziewica.’’ Szczególnie podobają mi się spokojne fragmenty, w których możemy delektować się natchnioną grą skrzypiec oraz fortepianu. A w tle wicher dmie…

Następną piosenką na płycie jest, znana już z poprzedniego wydawnictwa, pieśń ‘’Oj Dolo.’’ Ta ostrzejsza wersja także ma dużą siłę wyrazu. Moją uwagę zwróciła funkująca gra basu.
‘’Wolność’’ to najbardziej dynamiczne i najostrzejsze nagranie na płycie. Warto wsłuchać się w tekst:

‘’Wszelkimi sposobami, chcą zmienić Twoje myśli,
Byś z głową pochyloną szedł dalej – tak jak wszyscy!
Byś głowę trzymał nisko, z uśmiechem zbierał razy,
Biegł z tłumem ogłupiałym ślepo spełniać rozkazy….’’


I dalej:
‘’Wolność, wolność w nas rodzi się!
Wolność, wolność w nas odżywa!’’


Myślę, że ta piosenka świetnie sprawdzi się na koncertach.

Duże wrażenie zrobiła na mnie folk metalowa ballada.‘’ Wino porzeczkowe.’’ To opowieść o tytułowym winie, które jest lekiem na wszystkie smutki. Sam utwór jest interesujący pod kątem nietypowych podziałów rytmicznych. Warto wspomnieć też o pięknie zaaranżowanych chóralnych partiach wokalnych. Album zamyka drugi, znany już wcześniej, utwór ‘’Kupalinka.’’ To bardzo żywa i taneczna kompozycja w sam raz na gorącą Noc Kupały. Typowy folk zostaje tutaj połączony z metalową ekspresją.

Nową płytą Łysa Góra potwierdza swą klasę jednego z wiodących, rodzimych zespołów folk metalowych. Na pochwałę zasługuje świetna produkcja albumu. Każdy instrument i głos jest tutaj doskonale słyszalny. Kompozycje są interesujące zarówno pod kątem muzycznym jak i lirycznym. Pozostaje więc udać się na najbliższy koncert zespołu i przekonać się jak nowy materiał sprawdza się na żywo.