facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 9

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Dziś rozpoczyna się 34-ta edycja festiwalu Rawa Blues. Wśród znakomitych gości imprezy znalazł się m.in. legendarny Eric Bobb, który zainauguruje festiwal w katowickim gmachu NOSPR. 10 i 11 października Katowice staną się mekką bluesa m.in. za sprawą koncertów takich gwiazd światowego kalibru, jak Robert Randolph i jego Family Band, The Blind Boys of Alabama, Eric Bibb czy Shawn Holt.

The Blind Boys Of Alabama


Do 1992 roku katowicki festiwal odbywał się niemal wyłącznie w krajowej obsadzie. Owszem, sporadycznie przyjeżdżali zagraniczny artyści, ale na gwiazdy gatunku zza Oceanu trzeba było poczekać. – Dzięki zmianom społecznym i ustrojowym z 1989 roku, można było zupełnie inaczej spojrzeć na imprezę i z roku na rok realizować coraz fantastyczniejsze marzenia – wspomina Irek Dudek, dyrektor artystyczny Rawy Blues. – Rawa stała się wydarzeniem międzynarodowym.

Sporą rolę w sprowadzeniu zagranicznych gwiazd, odegrał również pobyt Dudka w Amsterdamie. Tam miał okazję przyjrzeć się z bliska jak funkcjonuje zachodni biznes muzyczny, tam poznał bluesmenów zza Oceanu, chętnie koncertujących w Kraju Tulipanów. Pierwsze owoce tych kontaktów publiczność Rawy miał okazję zobaczyć i posłuchać podczas 12 edycji festiwalu. Zagrali wówczas: Elmo Paterson, Wendy Sheridan, Lamar Chase Band, D`Boom Harper Band praz holenderski weteran gatunku Harry "Cuby" Muskee. A potem już poszło z górki...

''Na Rawie słuchaliśmy największych gwiazd chicagowskiego bluesa: Koko Taylor, Juniora Wellsa, Lonniego Brooksa, byli również pionierzy brytyjskiej sceny bluesowej The Blues Band, Savoy Brown, Chicken Shack gitarzysty Stana Webba'' – wylicza Irek Dudek.

''Jak w kalejdoskopie przewijają się przed moimi oczami rewelacyjni gitarzyści, harmonijkarze i bluesowe osobowości, choćby Rory Block czy Corey Harris. W Spodku, po raz pierwszy w Polsce, usłyszeliśmy luizjańską odmianę bluesa – zydeco, kiedy C.J. Chenier z zespołem rzucił taneczny urok na młodych słuchaczy pod sceną. Poznaliśmy na festiwalu również bardziej wyrafinowane formy bluesa. To wtedy z zespołem zagrał i zaśpiewał (i to jak !) James Blood Ulmer'' - wspomina dyrektor Rawy Blues.

Rozmach i poziom festiwalu doceniono także w kolebce bluesa. W 2012 roku Rawa Blues została uhonorowana nagrodą „Keeping The Blues Alive”, przyznawaną przez Blues Foundation w Memphis.''Nagroda to obiektywne uznanie naszej imprezy za jeden z największych festiwali bluesowych na świecie, lecz przede wszystkim była ona dopingiem do tego, żeby unikać rutyny i nieustannie zaskakiwać słuchaczy i siebie samego'' - podkreśla Irek Dudek.

Eric Bibb


''Keep it simple“ - zdanie wypowiedziane przed laty przez legendarnego barda Boba Dylana do młodziutkiego wówczas Erika Bibba mogłyby służyć za motto kariery tego amerykańskiego muzyka i wokalisty. Prostota - to słowo, któremu Bibb pozostał wierny do dziś. 10 października będą się o tym mogli przekonać polscy fani dobrej muzyki.



Eric Bibb ma w dorobku ponad 30 albumów. Gra nie tylko tradycyjnego bluesa, ale czerpie również pełnymi garściami ze skarbnicy amerykańskiego folku i gospel, nieobce są mu też dokonania w gatunku często określanym mianem „world music“. Ba, brał nawet udział w nagraniu płyty dla dzieci, firmowanej przez żywą legendę bluesa Taj Mahala. „Shakin’ a Tailfeather“ - bo o niej mowa - zaowocowała zresztą jedyną w karierze artysty nominacją do prestiżowej nagrody Grammy.

Bibb wystąpi w stolicy Górnego Śląska w trio. Towarzyszyć mu będą dwaj skandynawscy muzycy: Ale Möller i Knut Reiersrud. Ich akustyczne bluesy z pewnością nabiorą nowych barw w nowoczesnej, doskonałej pod względem akustyki sali koncertowej NOSPR-u.

Szczegółowy program 34 edycji Rawy Blues dostępny jest na oficjalnej stronie festiwalu:https://rawablues.com/pl/
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?