.::MUZOL::. - Recenzja: SPECULUM ''BRAK CD'' (2014)

SPECULUM ''BRAK CD'' (2014)

Speculum to muzyczny projekt takich osobistości jak: Brat Figo z zespołu Figo Fagot, Dr Yry (El Doopa), Badhed, Kiwi i Monter (Cremaster). Na płycie znajdziemy sporo metalicznego rock 'n' rolla, ubarwionego dość dosadnymi, szerymi aż do bólu, tekstami. Warstwą muzyczną zajęli się koledzy z Cremastera, a sferą wokalno – słowną Brat Figo oraz Dr Yry.

Początek jest niezwykle obiecujący – bajka o królewnie, a w tle subtelne dźwięki fortepianu. Zaraz potem, dla kontrastu, rock' n' rollowa opowieść o imprezie adresowana raczej dla dorosłych dzieci. Wątek balangowy kontynuuje niezwykle energetyczny, motorheadowy ''Odyseusz''. W tekście pojawia się nawet ''murzyn Mariusz'' – bohater jednego z dawnych przebojów Acid Drinkers. Radosna twórczość Speculum ma wiele barw i odcieni – bardziej poważnie robi się w utworze ''Troglodyktator.'' To pasjonująca opowieść o tytułowym delikwencie działającym w PRL - owskiej Polsce. Wszystko to zilustrowane posępnymi, gitarowymi riffami, rodem z Black Sabbath. O growlujących wokalach i potępieńczych jękach nie wspomnę.

Moim faworytem na płycie jest metalowo - rapowy ''Święconka'', z tekstem doskonale portretującym powierzchowną religijność niektórych Polaków (zwłaszcza tych przybyłych z zagranicy). Wokalny duet Brat Figo – Dr Yry po raz kolejny staje na wysokości zadania. O naszym pięknym kraju i panujących w nim sztucznych podziałach traktuje ''Polska B.'' Miłośnicy podróżowania komunikacją miejską zapewne zwrócą uwagę na hard core'owy strzał w postaci ''ZTM'':

''Komunikacja niby miejska
tym samym autobusem jeżdżę od dziecka
Tu stuka tam się sypie
autobus ledwo zipie.''

Warto posłuchać mocnego pod względem tekstu jak i muzyki - ''Żydarituala''. Tym razem jest mowa o antysemityzmie, ksenofobii, zazdrości oraz spiskowych teoriach dziejów. Szczególnie zapadł mi w pamięci finał z dość smutną refleksją: ''Tolerancja polska tylko dla Polaków. Polaków- buraków – cebulaków''. Żeby nie było aż tak ponuro Speculum, puszcza do nas oko i cytuje znany muzyczny motyw ''w Grocie króla gór'' Edwarda Griega:-) W ''Ukropie'' zostaje wyśmiany nasz narodowy sport: narzekanie: ''W tę czy wetę zawsze jest źle. Tak czy tak, Polak powie nie!'' Dlatego też Speculum radzą: ''Spójrz wokoło, nie jest tak źle.''

Dość osobliwym utworem na płycie jest niemal death metalowy ''Santo Speculo''. Jeśli wierzyć muzykom w całości zaśpiewany po łacinie. Całość ma dość złowieszczy klimat. Muzycy nie byliby jednak sobą, gdyby ponownie nie zmienili nastroju – w finale kolejna bajka (tym razem o legendarnych założycielach stolicy Polski).

Speculum nagrali całkiem udaną płytę na której ważna rolę odgrywają szczere, wnikliwe (czasem zbyt wulgarne) teksty. Podobać się może sama muzyka czerpiąca z różnych metalowych źródeł. Minusem jest kiczowata i niesmaczna okładka mająca chyba imitować jakąś średniowieczną rycinę. Może na drugi raz Speculum postaraja się o coś lepszego?