facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 9

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Zespół XIII STOLETI już wielokrotnie koncertował w Polsce,ale jakoś nigdy nie miałem sposobności, aby zobaczyć tych mistrzów czeskiego metalu gotyckiego ,,na żywo''. Ale 28 października muzycy zawitali do Wrocławia więc miałem okazję, po raz pierwszy, zobaczyć jak zespół radzi sobie na scenie.

Przyznam się,że byłem naprawdę mile zaskoczony – XIII Stoleti zagrało solidny,ponad półtora godzinny prawdziwie gotycki koncert.No może prawie gotycki bo lider zespołu – gitarzysta i wokalista Petr Stepan - wyglądał raczej jak muzyk zespołu pokroju Offspring niż dajmy na to Sisters of Mercy;-)

Ale do rzeczy – Petr i trzech towarzyszących mu muzyków(w tym urocza , młoda dziewczyna grająca na klawiszach) stworzyli dzięki swej muzyce naprawdę niesamowity klimat.Po dość upiornym intro w postaci ,,Gotika'' usłyszeliśmy wiele ,,mrocznych hitów'' na przykład: otwierajacy koncert ,,Vaterland'' , energetyczny ,,Cabaret Voltaire'' przypominający mi nieco ,,More'' kultowego Sisters of Mercy.

Był też najbardziej wyczekiwany utwór tego dnia ,,Elizabeth'' o kontrowersyjnej hrabinie Batory.W tej kompozycji Petr uraczył nas pięknym gitarowym solem,które niestety momentami było trochę zagłuszane przez perkusję i klawisze.Pomimo tych brzmieniowych niedostatków polscy fani przyjęli XIII Stoleti z wielkimi honorami.

Bardzo podobało mi się naprawdę ciekawe wykonanie przez zespół kompozycji ,,Butterfly on the wheel'' z repertuaru nieco już zapomnianej grupy The Mission. Największe wrażenie zrobiło na mnie świetne wykonanie posępnego ,,Vendetta'' z nośnym refrenem - chóralnie odśpiewanym przez fanów.



Muzycy poszli za ciosem i za grali ,,Nosferatu is dead'' , a także ciepło przyjęty przez słuchaczy ,,Carneval''.Zaraz potem nastąpił kolejny magiczny moment – XIII Stoleti wykonali wspaniałą,opartą na potężnej ścianie dźwięku klawiszy,balladę ,,Iglau''.



Na bis wybrzmiały takie perełki jak: majestatyczna ,,Mystery Ana'' i prawdopodobnie największe zaskoczenie tego wieczoru w postaci.... ..Knocking on the heaven's door'' z repertuaru samego Boba Dylana:-)

Potem muzycy powrócili już do tradycyjnych gotyckich kompozycji – wspaniale wypadł niezwykle klimatowy i mroczny ,,Prokleti Domu Slunecnic'' i już na sam koniec romantyczna ballada - ,,Ruże a knż''.





Warto więc było nieco odpłynąć, choćby na chwilę, w gotyckie rejony zwłaszcza ,że jesienna pogoda za oknami sprzyja takim posępnym,gotyckim nastrojom.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?