Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.
|
Gości online: 9
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
|
|
|
KAVNACKA - NOWY ROZDZIAŁ (WYWIAD) |
W piątek (7 sierpnia) wrocławska formacja Kavnacka zagrał pierwszy koncert w nowym składzie. Występ był krótki, ale bardzo udany. Z liderem grupy, gitarzystą Markiem Cruncherem, rozmawiałem o nowym rozdziale w historii Kavnacki, wrażeniach po występie i najbliższych planach na przyszłość.
W piątek (tj. 7 sierpnia) zagraliście pierwszy koncert w nowym składzie na Wyspie Słodowej. Jakie wrażenia po występie?
Uff było gorąco! Rekordy temperatur we Wrocławiu wycisnęły z nas dosłownie wszystkie poty, ale koncert był przedni. Świetnie było znów poczuć dreszczyk występów na żywo - poprzedni koncert graliśmy w listopadzie 2014, więc trochę czasu minęło. My bawiliśmy się rewelacyjnie, a i z opinii też wynika, że dobrze nas odebrano.
Co spowodowało zmiany personalne w Kavnacce? Powiedz coś więcej o wokalistce Karolinie, basiście Rafale i perkusiście Romanie. Jak ich pozyskałeś do grupy?
Ogólnie formuła w poprzednim układzie zaczęła się wypalać. Trochę proza życia codziennego, brak możliwości połączenia obowiązków domowych, pracy i czasu na granie. Bez złości bez żadnych urazów nastąpił delikatny rozłam.
Karolina pojawiła się prawie po pół roku odkąd rozstaliśmy się z Magdą. Okres poszukiwań był dość długi, bo i Magda postawiła poprzeczkę dość wysoko. Nie szukaliśmy także odtwórczyni poprzedniego stanu. Karolina na przesłuchaniu zaimponowała nam jej własnymi interpretacjami dotychczasowych utworów. Jej tego nie powiedzieliśmy, ale po pierwszej próbie wiedzieliśmy, że to będzie „To”. Rafał natomiast sam się do nas zgłosił bardzo szybko po tym jak Hard Candy zrezygnowała. Poznaliśmy się w listopadzie, gdy Rafał pomagał nam przewieźć sprzęt do ‘’Ciemnej strony miasta.’’ Został wtedy na koncercie i jak mówił już wtedy przyszła mu do głowy myśl, że fajnie by było z nami grać. Bardzo szybko opanował materiał dodał od siebie fajne groovy i świetnie dogadywał się z Romkiem. Nie było innej możliwości żeby ten stan po prostu utrzymać.
O Romku nie trzeba pisać za dużo - robi robotę. Uczciwie mogę napisać, że najlepszy pałker z jakim, w ramach Kavnacka, miałem przyjemność współpracować. Romek z nami gra od sierpnia 2014, więc to już ponad rok. Poznaliśmy w najbardziej trywialny sposób czyli przez ogłoszenie. Wydaje mi się, że nasza muzyka jest dla niego odskocznią od blastów i ciężkiego technicznego grania jakie to zwykł uprawiać w swoich innych kapelach. Do tej pory zagraliśmy z Romkiem już kilka koncertów. Rozumiemy się.
Od kiedy dokładnie zespół działa w tym składzie?
W tym składzie chyba od maja.
Ile trwały przygotowania do koncertu? Z tego co wiem, to był pierwszy publiczny występ Karoliny:-)
Tak naprawdę w tym składzie mieliśmy 4 próby od maja. Karolina faktycznie pierwszy raz występowała z żywym bandem na scenie.
Czy trzeba było zmienić jakoś aranżacje granych kompozycji? Na Waszym piątkowym występie było mniej sampli…
Ogólnie uznajemy zasadę, że nie jesteśmy zespołem muzyków sesyjnych co grają z nut jota w jotę zawsze tak samo. Dlatego zawsze jak ktoś nowy się pojawia ma wytyczne ogólne żeby trzymał się klimatu i nastroju, ale preferujemy żeby grał po swojemu, ze swoim feelingiem. Jest to wtedy zawsze bardziej autentyczne, a skoro gramy w czwórkę to każdy element powinien odciskać swoje piętno na całości. W przeciwnym wypadku czym by to się różniło od grania z podkładem? Co do sampli to dziwne, że takie odniosłeś wrażenie, bo w naszych aranżacjach jest ich coraz więcej. Jeśli ich nie było słychać to cóż mogę powiedzieć - wizja realizatora za mikserem jak powinniśmy brzmieć musiała trochę odbiegać od naszej. Ze sceny nie zawsze słychać, co się dzieje przed sceną, więc ciężko było nam zareagować .
Waszą muzykę określacie jako ''Ambivalent core.'' Mógłbyś nieco rozwinąć ten termin?
Zawsze męczyło mnie pytanie:‘’Co gracie?” Wtedy następuje cisza i rozkminianie co odpowiedzieć. Gramy straszny miszmasz stylistyczny, wynikający ze wszystkiego, co nas inspiruje, czego słuchamy, co jemy, co oglądamy. Przez to naprawdę ciężko nam samym przykleić sobie łatkę jednego gatunku. Ambivalent Core jest terminem który nie przypina łatki. Zlepek tych słów jednak oddaje ducha zespołu, obrazuje naszą miłość do zestawiania ze sobą z pozoru przeciwstawnych elementów .
Plany Kavnacki na najbliższą przyszłość? Kiedy kolejne koncerty?
Przede wszystkim płyta. Nadszedł czas aby w końcu zarejestrować materiał. Myślę, że jesteśmy to winni naszym sympatykom i sobie samym. Trzeba odciąć grubą kreską pewien rozdział. Zacząć tworzyć nowe (a gra w obecnym składzie naprawdę skłania do eksperymentów i nowych poszukiwań), ale żeby to nastąpiło wypada utrwalić obecny stan. Myślę, że w najbliższych miesiącach tym będziemy się głównie zajmować.
Dzięki za rozmowę!
Kavnacka na fb:https://www.facebook.com/kavnacka?fref=ts |
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
|
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
|
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?
|
|