facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 9

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Z Tomem S. Englundem (gitarzysta i wokalista) rozmawiałem przed katowickim występem Evergrey w ramach Metal Hammer Festival - Prog Edition. Tom był niezwykle sympatycznym rozmówcą i z pasją opowiadał o płycie ''Hymns for the broken'', najnowszych teledyskach, muzycznych inspiracjach i polskich fanach.

Tom S. Englund z Muzolem


Co czujesz przed dzisiejszym występem w ramach Metal Hammer Festival – Prog Edition?

Myślę, że to wspaniała rzecz. Wspaniałe miejsce na koncert, wiele świetnych zespołów. Naprawdę, z niecierpliwością, czekamy na nasz występ. Jesteśmy teraz w trakcie trasy – gramy jeszcze dwa koncerty z Dream Theater.

Czy pamiętacie Wasz pierwszy koncert w Polsce?

W Polsce graliśmy 10 lat temu też w ramach festiwalu – między innymi z Nevermore. Nie wiele pamiętam z tego wydarzenia – w końcu to kawał czasu. Wiem, że to było duże wydarzenie. Potem też graliśmy jeszcze kilka razy w Polsce.

Jestem po wrażeniem klipów promujących ostatnią płytę. Szczególnie spodobały mi się obrazy do ‘’King of errors’’(czarno – biały) i ‘’Black undertow.’’ Na oficjalnej stronie Evergrey wyczytałem, że ‘’Black undertow’’ to Wasza ulubiona kompozycja z nowej płyty.

Jedna z naszych ulubionych. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z całej płyty – mogliśmy w sumie nakręcić teledyski do każdej kompozycji. Myślę, że jeszcze można o czymś takim pomyśleć.

Opowiedz mi, proszę, więcej o pracy nad teledyskami do ‘’King of errrors’’ i ‘’Black undertow.’’

Ten pierwszy zrobiliśmy na samej górze 89 metrowym dźwigu, który znajduje się w Gothenburgu. Ten pomysł chcieliśmy zrealizować od 10 lat! Jednak wcześniej nie mogliśmy uzyskać na to zgody. Udało się po wydaniu ostatniej płyty! Uznaliśmy, że pogoda dopisuje (akurat nie padało). Praca przy tym klipie była czymś naprawdę wspaniałym. Zrobiliśmy ten klip w wersji czarno – białej. Dzięki temu zyskał na mocy przekaz tej kompozycji.



W przypadku realizacji klipu do ‘’Black undertow’’ użyliśmy drogiego i odjazdowego ekranu na którym wyświetlają się słowa piosenki. Też jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu końcowego. W tym klipie widać mnóstwo kolorów i gorącą atmosferę naszego występu.



Na płycie ‘’Hymns for the broken’’ spodobał mi się też utwór ‘’The fire’’, z udziałem chóru dziecięcego. Kto wpadł na takim pomysł?

Ja. Pomyślałem, że to będzie niesamowite – rzadko jednak słyszysz chóry dziecięce w muzyce metalowej. To daje taki mocny efekt i dobrze koresponduje z tematyką kompozycji.

Kiedy zaczęliście tworzyć ten album?

Zaczęliśmy tworzyć w grudniu, a nagraliśmy i wyprodukowaliśmy w maju. To dość szybko. Tak więc skończyliśmy pracę nad płytą w maju zeszłego roku.

Moim zdaniem na ‘’Hymns for the broken’’ jest więcej elementów orkiestralnych niż na poprzednich płytach.

Pewnie wiesz lepiej ode mnie. Nigdy tak tego nie porównywałem. Na ‘’Hymns for the broken’’ na pewno jest więcej instrumentów klawiszowych i to właśnie tworzy taki orkiestralny efekt.

Czy znasz zespoły, które też dziś zagrają w Spodku?

Nie – słyszałem tylko trochę Riverside zanim przyszedłem na nasz wywiad. Bardzo spokojna i wolna muzyka.

A co myślisz o Dream Theater? Czy ich muzyka jest ci bliska?

Twórczość Dream Theater była dla mnie jedną z motywacji do założenia Evergrey. Oczywiście nie byliśmy na tyle utalentowanymi muzykami, aby komponować tak jak oni. Ale gramy i tworzymy do dziś!

Piszesz teksty i komponujesz muzykę. Co Cię inspiruje do tworzenia?

Życie. Rzeczy, które mi się przytrafiają. Różne zdarzenia z życia codziennego, które wydają mi się interesujące, prowokujące albo frustrujące, smutne.

W Szwecji, od wielu lat, można zaobserwować mocny ruch muzyki progresywnej.

Ogólnie myślę, że Szwecja daje światu muzykę z różnych gatunków- szczególnie w estetyce hard rocka: Europe, Hammerfall. Mamy zespoły praktycznie z każdego gatunku metalu. Muzyka jest drugim towarem ekspertowym Szwecji – zaraz po samochodach! Ludzie w Szwecji są mocno zaangażowani w tworzenie muzyki i promowanie jej.

Jakie było najbardziej egzotyczne miejsce w którym graliście?

Warszawa (śmiech). Australia, Brazylia.

Brazylijscy fani muzyki znani są z żywiołowych reakcji…

Tak – są bardzo emocjonalni i głośni! Polska publiczność naturalnie też jest głośna.

A jak oceniasz Polskę?

Świetnie – zwłaszcza teraz. Gdy podróżujemy po Polsce to widać, że jest bardziej nowoczesna i mniej biedna. Kiedyś graliśmy w zimie u Was w bardzo nieciekawych miejscach. Wiem, że sporo fanów w Polsce czeka i przychodzi na nasze koncerty.

Czego możemy się spodziewać po dzisiejszym występie Evergrey?

Zagramy sporo z ostatniej płyty oraz kilka kompozycji z poprzednich wydawnictw. Trudno, w ciągu 45 minutowego występu, przygotować setlistę. Mamy już 9 płyt i naturalnie promujemy ostatnie nasze dzieło.

Plany Evergrey na najbliższą przyszłość?

Zagramy jeszcze dwa koncerty Dream Theater i potem wracamy do Szwecji na kolejne występy. Potem, na parę tygodni, wyruszamy do Stanów, a potem jeszcze dalej. I tak do końca roku.

Dzięki za rozmowę!
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?