Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.
|
Gości online: 10
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
|
|
|
PERCIVAL SCHUTTENBACH - WYWIAD Z JOANNĄ LACHER |
Z Joanną Lacher miałem przyjemność rozmawiać po wrocławskim koncercie w klubie Firlej. Wokalistka opowiedziała o procesie nagrywania płyty ''Mniejsze zło''', widowiskowych występach grupy, kulturze Słowian i wielu innych ciekawych kwestiach. Zapraszam do lektury.
Powiedz kiedy zaczęliście tworzyć materiał na album ‘’Mniejsze zło?’’
Tak naprawdę, materiał na tę płytę był tworzony bardzo dawno temu, gdy ja dołączyłam do zespołu. Nawet wcześniej Percival Schuttenbach wykorzystał muzyczne demo kiedy mnie jeszcze nie było w składzie grupy. Są też wykorzystanie motywy, gdy ja dopiero zaczynałam w Percivalu Schuttenbachu. Mogę śmiało powiedzieć, że materiał na album ‘’Mniejsze zło’’ był przygotowywany solidnie – czasowo bardzo długo to trwało. Mogliśmy wykorzystać nasze starsze numery. Taki powiew świeżości dała Chris swoim wokalem, tekstami. Moja siostra napisała też jeden tekst do najbliższego memu sercu utworowi na tej płycie.
A skąd pomysł na taki tytuł ‘’Mniejsze zło’’?
To jest takie odniesienie do utworów, które kiedyś robiliśmy na potrzeby opowiadań Sapkowskiego. To maiło właśnie związek z tym, że Mikołaj zawse był fanem twórczości tego pisarza. Uznaliśmy, że teraz jest świetny moment, aby wykorzystać te nasze stare numery i dawne melodie To też idelanie wpisało się w klimat wyborów w Polsce.
Jak wyglądała Twoja działalność muzyczna przed dołączeniem do Percival Schuttenbach?
W szkole brałam gitarę i śpiewałam na apelach:-) To była moja jedyna działalność muzyczna:-) Percival Schuttenbach to był mój pierwszy, poważny zespół. Poznaliśmy się przy okazji rekonstrukcji muzycznej - najpierw był folk, ponieważ moja siostra chciała, abym zaśpiewała jeden utwór na jej swadźbie (czyli takim słowiańskim ślubie). Wówczas oni mi podegrali i powiedzieli, że fajnie śpiewam. ‘’Pośpiewasz z nami’’? No więc ja się zgodziłam i śpiewałam z nimi tak długo, że jestem do dziś:-)
Szkoliłaś swój głos? Czy masz taki naturalny, wrodzony talent muzyczny?
Talent to predyspozycje. Mój tato był muzykiem – niestety umarł bardzo młodo i niczego mnie nie zdążył nauczyć. Natomiast ja absolutnie nigdy się nie szkoliłam, nie byłam w szkole muzycznej i nigdy tam nie pójdę.
Teksty na płycie ‘’Mniejsze zło’’ były inspirowane między innymi twórczością Oskara Kolberga. Czy trudno było dotrzeć do jego tekstów?
Może nie tyle trudno było dotrzeć do tekstów i melodii co ciężko jest to przenieść na nasze twórcze pole. Trudno znaleźć taki czysty folk, ponieważ gdzieś to zanika w Polsce. Najłatwiej jest go znaleźć na Podlasiu, Polesiu oraz na Ukrainie i Białorusi. Kolberg jest jednym z tych artystów, który właśnie pozwolił nam zachować ten folk. Tak więc do jego prac nie było trudno dotrzeć. Na pewno Kolbergowi ciężko było zebrać wszystkie pieśni.
Co się zafascynowało w kulturze Słowian czasów przedchrześcijańskich?
Wszystko mnie fascynuje w tej kulturze. Uważam, że mitologia słowiańska jest zdecydowanie ciekawsza niż chrześcijaństwo, które czerpie też z tak zwanej ‘’religii matek.’’ Chrześcijanie zaczerpnęli od Słowian wiele wierzeń, aby łatwiej było wyprzeć inne wiary. Tak na zasadzie, że nasza religia jest jedyna i słuszna, aby łatwiej sterować gawiedzią. Natomiast bliższe mojemu sercu są słowiańskie obrzędy – jest to, moim zdaniem, bardziej ludzkie. Trzeba się po prostu zaznajomić się z tą słowiańską tradycją co jest trudne, bo w szkołach tego nie uczą. Warto poszukać i gorąco zachęcam do wszystkich do czytania o tych wierzeniach, a nawet uczestniczenia w różnych obrzędach – one istnieją na terenach Polski.
Jak wygląda proces twórczy w Percival Schuttenbach? Czy jest tak, że Mikołaj przynosi gotowe kompozycje, czy jest to raczej praca zespołowa?
Nie mogę wiele powiedzieć na ten temat. Ja teraz mieszkam w Szczecinie, a reszta w Legnicy. I to oni głownie tworzą – ja przychodzę na gotowe i albo pracuję nad wokalem korespondencyjnie lub już tam na miejscu. Nieraz też dostaje cos gotowego i muszę się nauczyć. Kiedyś to wyglądało tak, że spotykaliśmy się wszyscy w pokoju Mikołaja w jego mieszkaniu czy gdzieś tam indziej i sobie wspólnie tworzyliśmy.
Wydaje mi się, że w stosunku do poprzedniej płyty ‘’Svantevit’’ ta nowa jest mocniejsza, żywsza, często wręcz metalowa.
Na pewno jest bardziej dynamiczna – rytmy się przeplatają, jest głośniej – ciszej. Jest też folk połączony z metalem. Na albumie ‘’Mniejsze zło’’ nie ma hitów. To jest płyta dla melomanów, którzy lubią trudne melodie i wszystko, co jest skomplikowane tak w mądry sposób. Zdecydowanie dla koneserów sztuki.
Owszem – ale na przykład ‘’Oberek’’ jest taki dość nośny i przebojowy.
Oberek jest nośny sam w sobie:-)
Zaintrygował mnie fakt, że nagraliście cover ‘’Cantary’’ Dead Can Dance. Powiedz mi skąd pomysł na utwór tego zespołu? Czy mieliście problem z tym, jak ‘’ugryźć’’ tą kompozycje?
Każdy z nas fanem Dead Can Dance i samej Lisy Gerrard. Ta muzyka jest bardzo zakorzeniona w naszych sercach. Pamiętam jak byłem jeszcze mała to słuchałam zawsze Dead Can Dance do snu. Okazało się, że Mikołaj i reszta zespołu też uwielbiali ich twórczość. ‘’Cantara’’ to utwór szczególnie energetyczny, co bardzo pasuje do nas. Nie było żadnych problemów z aranżacją tej piosenki tak, aby pasowała do stylu Percival Schuttenbach. Ten utwór w taki naturalny sposób pasuje do nas
Na koncercie zagraliście kompozycję ‘’Martwe zło.’’ Atmosfera tego utworu i jego teatralna otoczka skojarzyło mi się z dramatem. Tam jest taki podział na poszczególne role.
Ten utwór miał mieć zabarwienie musicalowe. W sumie większość naszych kompozycji wykonujemy z podziałem na role- śpiewam ja, Christie, Kasia i Mikołaj. Gościnnie na scenie śpiewał też Karol z legnickiego zespołu. Znamy się razem bardzo dobrze. On ma z Chris poboczny projekt w którym ona gra na gitarze, Karol jest wokalistą a jego ojciec gra na basie. Ich muzyka to taki nowszy metal. Dlatego też uznaliśmy, że Karol jest idealnym człowiek do takich mrocznych klimatów. Ten utwór to też jest trochę taka alegoria – bardzo humorystycznie podeszliśmy do tematu mimo poważnego tekstu. Śmiejemy się z sąsiadów Mikołaja oraz z musicali. Tam zderza się rubaszny humor z podniosłą tematyką.
Na Waszym koncercie tańczył dwuosobowy zespół taneczny.
Tak – dziewczyny pochodzą z legnickiego teatru Awatar. Oczywiście skład teatru jest dużo większy – tam są kuglarze, szczudlarze i naturalnie piękne dziewczyny. Jest wykorzystywany body painting oraz rozmaite akrobatyczne figury. Gdy wspólnie mamy czas to zapraszamy na nasze koncerty dziewczyny – były też obecne na występie Percival w Starym Klasztorze. Bardzo dobrze nam się współpracuje z tym teatrem. Mam nadzieję na kolejne wspólne działania.
Wasz koncert w klubie Firlej był podzielony na trzy części – pierwszą promująca utwory z nowej płyty; drugą ze starszymi kompozycjami i trzecią z coverami. Wiedzieliście z góry , jakie covery zagracie, czy to wyszło tak spontanicznie?
Mieliśmy już gotowych wiele coverów. Trzeba je było jakoś tak zaaranżować, aby pasowały do naszego stylu. Długo wybieraliśmy koncertową setlistę – mamy jeszcze wiele coverów do zrobienia. Wybieramy na warsztat te kompozycje, które dają nam najwięcej radości. Na przykład zagraliśmy na koncercie numer Pantery – kocham ten zespół (zwłaszcza utwór ‘’Cemetary gates’’). To że koledzy z zespołu pozwolili mi zaśpiewać główną partię wokalną to było dla mnie coś niesamowitego.
Na koncercie były obecne elementy teatralne – np. utwór w którym Chris ubierała czarną szatę i kołysała dziecko. Czy trudno to było przygotować – na przykład zrobić specjalne stroje?
Takie stroje robimy sobie sami – to zajmuje troszkę czasu. Chris ma takiego bzika teatralnego i myślę, że właśnie powinna jeszcze bardziej iść w tę stronę. Ona do takich klimatów bardzo pasuje. Pomogły nam też dziewczyny z Awatara – one są już bardzo doświadczone scenicznie.
Plany Percival Schuttenbach na najbliższą przyszłość?
Bardzo bym chciała, aby nasze plany obejmowały też ‘’trasę wiedźminową.’’ Jeśli macie pomysły na miejsca, w których moglibyśmy wystąpić, to zawsze możecie nam pomóc w realizacji tego przedsięwzięcia. Bardzo chcielibyśmy pojechać właśnie w taką trasę promującą ścieżkę dźwiękową do gry ‘’Wiedźmin.’’ Być może ludzie zachłysną się tą muzyką, która jest, moim zdaniem, naprawdę świetna. Poza tym chcemy zagrać na wielu festiwalach – można nas będzie zobaczyć na Ogrodzieńcach i innych takich ciekawostkach.
Dzięki za wywiad! |
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
|
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
|
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?
|
|