Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.
Naucz się:
Aktualnie online
Gości online: 3
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
HELLIAS ''EIGHT CARDINAL SINS'' (2017)
Hellias to weterani rodzimego thrash metalu – w tym roku grupa świętuje 30 lecie swej działalności! Zespół po długiej przerwie wydał nareszcie album z premierowym materiałem. Już po pierwszym przesłuchaniu płyty wiedziałem, że warto było na nią czekać.
Po mrocznym intro zespół rusza z kopyta. ‘’Devilish circle’’ to rasowy, nowoczesny thrash. Precyzja wykonania, niesamowita energia oraz pełen gniewu śpiew Foremana. Tak właśnie brzmi Hellias AD 2017. Grupa świetnie łączy tradycję z nowoczesną produkcją – świadczy o tym nagranie tytułowe wzbogacone dyskretną elektroniką.
Duże wrażenie zrobił na mnie posępny i zarazem transowy ‘’Ant democracy’’, z charakterystycznymi, gitarowymi trytonami. W tekście zawartych jest mnóstwo pytań dotyczących ludzkiej natury. Podobny klimat dominuje w różnorodnym rytmicznie‘’Mental violence’’. ‘’Watch your prayer! I think you don’t believe in it.’’ Te słowa na długo zostają w pamięci.
Album jest również ciekawy pod względem wokalnym. Foreman jest bardzo wszechstronny jeśli chodzi o ekspresję – od ponurych melodeklamacji, przez growl aż po krzyki. Pozostali muzycy Hellias udzielają się wokalnie w refrenach.
Hellias zaprosili na sesję nagraniową wielu muzycznych gości. W nasyconym tajemniczością ‘’Deliverance’’ wziął udział zespół Soulheart (w jego skład wchodzi dwóch 15 letnich(!) muzyków) oraz Leszek Sianożęcki z black metalowego Holy Death. Z kolei w dość przebojowym ‘’Pair of sparks’’ Foremana wspiera wokalnie Olaf Różanśki (z Cemetary of Scream). Sporą niespodziankę jest helliasowa wersja ‘’Sin City’’ AC/DC. Wokalny duet Foremana i ‘’Sierścia’’ z 4 Szmerów naprawdę robi wrażenie.
‘’Twelve angry man’’ zaskakuje niespodziewanym zwolnieniem, kojarzącym się z gotycką estetyką. Fanom klasycznego, drapieżnego thrashu na pewno spodoba się rozpędzony ‘’Judas the king’’, urozmaicony ekspresywnym growlem ‘’Zielonego’’ z Virgin Snatch.
Płyty słuchałem z dużym zainteresowaniem i przyjemnością . Z warstwą muzyczną dobrze komponują się teksty – obrazowe, wieloznaczne, poruszające tematykę walki dobra za złem. Jedynym minusem jest zbyt suche, pozbawione basu brzmienie perkusji. Warto posłuchać i przekonać się, że Hellias nadal potrafią porywać swą muzyką.