.::MUZOL::. - Recenzja: NATALIA MOSKAL ''SONGS OF MYSELF'' (2017)

NATALIA MOSKAL ''SONGS OF MYSELF'' (2017)

Od kilku lat na polskim rynku możemy dostrzec prawdziwy wysyp młodych i utalentowanych wokalistek. Do nich na pewno można zaliczyć Natalię Moskal. ‘’Songs of myself’’ to debiutancki album na którym znajdziemy 10 utworów utrzymanych w stylistyce electro popu lat 80-tych.

Natalia obdarzona jest mocnym głosem o aksamitnej barwie. Potrafi oddać emocje zawarte w napisanych przez siebie tekstach. Płytę otwiera bardzo chwytliwa piosenka ‘’Better man’’, opowiadająca o trudnych relacjach damsko – męskich. Bardziej beztroski jest funkowo – dyskotekowy ‘’Midnight.’’ Żywą rytmikę piosenki dodatkowo podbija gra instrumentów perkusyjnych.

Sentymentalny charakter ma utwór ‘’My firsts ain’t my lasts’’ (23), który traktuje o pierwszych miłosnych uniesieniach. P:astelowe dźwięki gitary i syntezatorów idealnie przywołują lata 80- te. Podobać się może ‘’Michelle’’ (zwłaszcza anielskie chórki ‘’you wouldn’t be happy’’), choć piosenka jest nieco przeładowana rozmaitymi efektami dźwiękowymi.

Na albumie są też dwa utwory zaśpiewane po polsku: ‘’Lustro’’ i ‘’Mur’’. Pierwsza z nich zwraca uwagę piękną melodią i napędzającą całość grą perkusji. Ważny jest także zmysłowy tekst opisujący intymną bliskość zakochanych. ‘’Mur’’ muzycznie nawiązuje do estetyki new romantics. I tym razem ważny jest słowny przekaz:

‘’Gonisz za czymś i nie możesz przestać
za innym życiem w całkiem nowych miejscach.
Ile tych żyć już umknęło ci w chęciach na więcej?’’

Natalię zainspirowała myśl Izaaka Boszewisa Singera: ‘’Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.’’

Na wyróżnienie zasługują ‘’Another life’’ i ‘’Lie’’, z ciekawie rozplanowanymi, wielogłosowymi partiami wokalnymi. Fani r’n’b znajdą coś dla siebie w ‘’Be Free.’’ Album zamyka zmysłowo zaśpiewana przez Natalię ‘’Foreign stranger’’, z silnie wyeksponowanymi beatami i elektronicznie modyfikowanymi głosami.

Płyty słucha się dobrze także za sprawą profesjonalnej produkcji muzycznej nad która czuwał Łukasz Maron. Piosenki są dobrze skonstruowane i bogate brzmieniowo. Natalia proponuję nam podróż po różnych odmianach ambitnego electroi popu, wolnego od taniego blichtru i banalnych treści.