facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 3

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Suova to bardzo interesujące muzyczne przedsięwzięcie. Pomysłodawcą jest, grający na instrumentach klawiszowych Arcadius Mauritz (także znany fotograf i filmowiec). Do współpracy pozyskał Martynę Zając (wokalistkę, kompozytorkę, autorkę tekstów), Rafała Dubieckiego (wirtuoza trąbki), basistę Artura Pruzińskiego i perkusistę Pawła Nowaka. Efektem jest album ‘’Somewhere in the middle’’, który wypełnia wysmakowana, różnorodna stylistycznie muzyka.

Delikatne, baśniowe dźwięki otwierają ‘’Warlords.’’ To pogodna kompozycja z pogranicza popu i smooth jazzu. Uwagę zwraca aksamitny głos Martyny idealnie pasujący do tego typu muzyki.

Sporo się dzieje w ‘’Let it happen’’ - najpierw dynamiczny wstęp i zaraz potem bujający rytm w zasadniczej części piosenki. Wspaniale słucha się nastrojowych dźwięków trąbki oraz wielogłosowych partii wokalnych w refrenach, zaśpiewanych z soulowym zacięciem.

Refleksyjna ballada ‘’Black roses’’ uwodzi pięknymi melodiami i kameralnym charakterem. Wiele uroku ma też jedyny na płycie polskojęzyczny utwór ‘’Kołysanka dla świerszczy.’’ Zwraca uwagę poetycki, zmysłowy tekst opowiadający o tęsknocie za bliską osobą.

Mocnym punktem płyty jest połamany rytmicznie, oparty na grze fortepianu ‘’Night train to Warsaw.’’ Martyna śpiewa tutaj w wyjątkowo lekki, zwiewny sposób, a jej wokalizy stają się jakby nowym instrumentem w zespole.

W ‘’Clouds like trees’’ grupa łączy ze sobą smooth jazz z estetyką tradycyjnej muzyki afrykańskiej. Ponownie na pochwałę zasługują pomysłowo zaaranżowane, wielogłosowe partie wokalne. Brzmi to niczym chór. Warto posłuchać!

Moim faworytem na albumie jest wielowątkowy, pełen zadumy ‘’Pilgrim.’’ Podoba mi się, grany przez instrumenty klawiszowe, transowy motyw, który pozwala nam odpłynąć w nieznane. Przywodzi mi to na myśl estetykę rocka progresywnego.

Grupa w swej twórczości często ‘’buja w obłokach’’, o czym świadczy choćby oprawa graficzna płyty, z motywem chmury na czele. Dzięki tej kunsztownie zaaranżowanej i wykonanej muzyce możemy, choćby na chwilę, oderwać się od szarej rzeczywistości.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?