facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 7

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

„Zahipnotyzowani” - taki tytuł nosi najnowsze wydawnictwo katowickiego zespołu Studio Sztama. Oficjalna premiera odbyła się 5 kwietnia 2018.

Rok 2013. Studio Sztama bierze udział w popularnym programie „Must Be The Music”. Ślązacy zostają zauważeni przez jurorów, dostają się do półfinału, ich występy ogląda wielomilionowa widownia. Wydawało się, że muzycy pójdą za ciosem, a tymczasem…

''Zaczęliśmy robić płytę, a potem emocje opadły, w zespole zabrakło vibe'u. Sukces podnosi poprzeczkę, kiedy dobije się do tej granicy, ciężko jest wymyślić co zrobić dalej, jaki kolejny krok wykonać żeby wznieść się ponad udział w programie o tak dużej widowni'' – wspomina Jacek.

W zespole zaczęły się nawet rozmowy, by dać sobie spokój z graniem. Sytuacja zmieniła się radykalnie dzięki projektowi „Dzielnica Brzmi Dobrze”.
''Zdecydowaliśmy się wysłać zgłoszenie na casting, dostaliśmy się i okazało się to zastrzykiem pozytywnej energii, impulsem do tego, by znowu zacząć regularną działalność. „Dzielnica Brzmi Dobrze” to świetna inicjatywa, otwiera dużo dróg dla artystów. Załatwiają koncerty, jest możliwość udziału w warsztatach, dostaliśmy własną przestrzeń, w której zaczęliśmy komponować nowe utwory'' – mówi frontman Studia Sztama.
foto: Tomasz Makula

„Zahipnotyzowani” to EP, na której znalazło się pięć kompozycji („Skrzydła” pojawia się w dwóch wersjach), utrzymanych w charakterystycznym dla zespołu stylu, łączącego rapowane partie wokalne z muzyką funky i soul.
''Załapał się tutaj jeden utwór sprzed paru lat: „Nakręcaj mnie", ale zrobiliśmy go nieco inaczej. Natomiast reszta to utwory nigdzie wcześniej nie publikowane. Na płycie są teksty, które gdzieś tam mieliśmy w głowie, od czasów udziału w „Must Be The Music”. EP zamyka pewien okres w działalności zespołu'' – mówi Jacek Bywalec.

W dwóch utworach gościnnie zaśpiewała Emiliyah - wokalistka na stałe mieszkająca w Anglii. Artyści poznali się tworząc wspólny projekt dla jednej z fundacji. Do wydania utworu ostatecznie nie doszło, ale znajomość zaprocentowała po czasie.

''Ona jest dobrym duchem naszego zespołu. Parę lat temu również próbowała sił w jednym z talent show, ale dopiero w Anglii mogła rozwinąć skrzydła, dlatego pojawiający się na albumie utwór "Skrzydła" nabrał wyjątkowego znaczenia. Przy nim pracowaliśmy na odległość, przesyłając sobie partie wokalne przez internet. Podczas nagrywania tytułowego kawałka przyjechała już do studia i działaliśmy face to face. Myślę, że będziemy również współpracować w przyszłości'' – opowiada Jacek.

Emiliyah to nie jedyna przedstawicielką płci pięknej, która ostatnio zaczęła odgrywać ważną rolę w zespole. Drugą jest Natasza Remesz - absolwentka Akademii Sztuk Pięknych.
''Zaprojektowała nam logo i okładkę. Ma głowę pełną pomysłów, jesteśmy zachwyceni jej pracami'' mówi „Sajde”.

Grupa nie zamierza poprzestać na "Zahipnotyzowanych".
''Jesteśmy na takim fajnym etapie, na którym jeszcze nie mieliśmy okazji być. Mamy EP gotową do wydania i jednocześnie ponad połowę nowego materiału na kolejne wydawnictwo. Wracamy z podwójną siłą!'' - deklaruje wokalista.

Ten drugi materiał ma być dla Studia Sztama początkiem nowego etapu w muzycznej karierze. I niemałym zaskoczeniem dla słuchaczy.
''Zaczęliśmy iść w stronę śpiewanych partii, rap ciągle będzie obecny, ale na pewno nie w tradycyjnej formie, bardziej jako forma przekazu. Do tego więcej elektronicznych brzmień . To również będzie minialbum. Przyjęliśmy taką strategię, żeby wypuszczać nowe rzeczy bardziej regularnie, ale z mniejszą ilością utworów'' – podkreśla Jacek Bywalec.

Studio Sztama:

Jacek "Sajde" Bywalec - rap, wokal
Sebastian "Bywson" Bywalec - rap, wokal
Sławek Bywalec - bas
Szymon Gołąbek - gitara
Mateusz Jasik - instrumenty klawiszowe
Rysiek Rajca - perkusja.

https://www.facebook.com/studiosztama/
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?