facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Poczynania grupy śledzę od samego początku. Osada Vida przez lata bardzo się rozwinął i dojrzał muzycznie. Na płycie debiutuje nowy wokalista – Marcel Lisiak (prywatnie brat basisty i założyciela zespołu, Łukasza Lisiaka).

O tym, jak brzmi Osada Vida AD 2018 możemy się przekonać słuchając prawie 10 minutowego ‘’Missing.’’ Nadal jest to rock progresywny, ale ‘’uprzebojowiony.’’ Bynajmniej nie jest to zarzut. Zaczyna się jak kompozycja synth popowa, ale w refrenach nabiera metalowej mocy.

Marcel znakomicie wpasował się w zespół. Ma ciepłą barwę głosu i śpiewa w lekki, ekspresywny sposób. Moim zdaniem, to najlepszy wokalista w historii Osada Vida. Świadczy o tym choćby, lekko funkujący ‘’Eager.’’ Przypomina mi to trochę dokonania Simply Red. Co ciekawe, w krótkim fragmencie grupa zahacza o estetykę disco. Oczywiście w wersji progresywnej.

Na wyróżnienie zasługuje smooth jazzowa, instrumentalna miniaturka w postaci ‘’The crossing’’. Możemy podziwiać grę saksofonu sopranowego. Podoba mi się też hard rockowy ‘’Melt’’, z orientalnymi partiami klawiszy oraz balladowy ‘’Catastrophic.’’ Świetnie słucha się przebojowego ‘’In circles’’ (z nagłym, mocno psychodelicznym motywem w finale).

Koleją perełką na płycie jest instrumentalny, bogaty brzmieniowo ‘’Good night return.’’ Utwór ma bardzo obrazowy charakter i świetnie by posłużył jako ścieżka dźwiękowa do jakiegoś filmu. Na sam koniec płyty mocne, metalowe uderzenie w postaci ‘’Nocturnal.’’

Dużym atutem na płycie są wysmakowane, zagrane z nerwem, gitarowe solówki Janka Mitoraja. Potrafi zagrać niezwykle subtelnie i melodyjnie (‘’The line’’), jak i z rockowym pazurem (‘’Fire up’’, ‘’Melt’’).

Wszystko to sprawia, że ‘’Variomatic’’ słucha się znakomicie. Podziwiam muzyczną wszechstronność Osada Vida. Kompozycje są przemyślane, pomysłowo zaaranżowane i zawodowo wykonane. Na pochwałę zasługuje doskonała produkcja brzmieniowa płyty autorstwa gitarzysty, Janka Mitoraja. ‘’Variomatic’’ potwierdza klasę zespołu i to, że Polska wyrasta na prog rockową potęgę.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?