.::MUZOL::. - Recenzja: BLINDEAD ''NIEWIOSNA'' (2019)

BLINDEAD ''NIEWIOSNA'' (2019)

Kto by pomyślał, że w tym roku mija 20 lat (!) od powstania Blindead. Ostatnio w zespole nastąpiło wiele zmian personalnych – odeszli Marek Zieliński (gitara) i Piotr Pieza (wokal). Pozostała trójka muzyków (Mateusz Śmierzchalski, Konrad Ciesielski oraz Bartosz Hervy) postanowiła zająć się przygotowaniem nowej płyty. Ale największym zaskoczeniem dla wielu fanów była wiadomość o tym, że Blindead zaprosili do współpracy Nihila (gitarzystę i wokalistę Furii, Mgły, Morowe).

Na początku miałem pewne obawy, czy aby na pewno Nihil wpasuje się w stylistykę zespołu. Gdy tylko wybrzmiała epicka, majestatyczna pieśń ‘’Niewiosna’’ od razu wiedziałem, że to jest to! Po gitarowej zawierusze następuje wyciszenie, a Nihil deklamuje tekst niczym…. kazanie. Już dawno Blindead nie brzmieli tak mrocznie i majestatycznie.

‘’Niepowodzenie’’ zbudowane jest na zapętlonym, gitarowym motywie oraz transowej grze sekcji rytmicznej. Gdy zamkniemy oczy, to możemy dosłownie i w przenośni odpłynąć gdzieś w nieznane.

Gotycki nastrój dominuje w kompozycji ‘’Potwór się rodzi’’, z osobliwym wstępem w postaci posępnej wersji ‘’sto lat.’’ Długo wybrzmiewające riffy gitar, plemienna gra perkusji oraz przestrzenne brzmienia klawiszy jeszcze bardziej potęgują nastrój grozy.

Prawdziwym dźwiękowym szaleństwem jest metalowo – industrialny ‘’Ani lekkomyślnie, ani bezlitośnie.’’ Moim zdaniem utwór jest za bardzo rozciągnięty w czasie przez co wkrada się lekka monotonia.

Album kończy się wyciszeniem w postaci ‘’Wiosny’’. Kompozycja ta mogłaby znaleźć się w ścieżce dźwiękowej filmu (na przykład o wielkiej potędze sił natury).

‘’Niewiosna’’ to płyta ambitna, wymagająca od słuchacza pełnego skupienia. Dotychczasowi fani zespołu mogą być zaskoczeni odważnymi zmianami stylistyki muzycznej. Inna sprawa, że Blindead zawsze byli nieprzewidywalni w swych twórczych poczynaniach. Czy album ‘’Niewiosna’’ jest jednorazowym przykładem artystycznej współpracy z Nihilem? Czas pokaże.