.::MUZOL::. - Recenzja: INSIDE AGAIN

INSIDE AGAIN - ''NIGHTMODE'' (2020)

Początki warszawskiej grupy Inside Again sięgają 2009 roku. Co ciekawe, zespół miał mieć jedynie status pobocznego projektu muzycznego. Jak pokazał czas Inside Again działają do dziś, czego świadectwem jest już trzeci album o znaczącym tytule ‘’Nightmode.’’ Okładka, przedstawiająca miasto nocą jest idealnym wprowadzeniem w nastrój krążka.

Zaczyna się od hałasów i zgrzytów – może to industrialna próba oddania zgiełku miasta? Niedługo potem wyłania się stonowana melodia i towarzyszące jej niepokojące szepty. Zupełnie tak, jakbyśmy się nagle przebudzili po nieprzyjemnym śnie..

‘’Cold dark summer’’ ujmuje błogim spokojem, który szybko zostaje przełamany metalowymi riffami oraz gęstą grą perkusji. Głos Michała Deptuły idealnie oddaje całą gamę emocji – od strachu, przez gniew aż po zadumę.

Dalej jest jeszcze bardziej ciekawie. Zbudowany na basowym motywie ‘’Roads’’ to nocna przejażdżka po zakamarkach miasta. W tej piosence Inside Again świetnie operują dynamiką i muzycznym napięciem.

‘’Gassoline’’ ma już bardziej kąśliwy, metalowy charakter. Słychać to w przybrudzonym, lekko przesterowanym głosie Michała. ‘’Closer’’ na początku jawi się jako ballada. Ale Inside Again nie byliby sobą, gdyby ponownie nie ‘’dorzucili do pieca.’’

‘’Tonight’’ to piękna, nastrojowa ballada z przestrzennymi, ciepłymi dźwiękami gitar. Wiele do myślenia daje niepokojący tekst: ‘’Yes tonight we can dance to the rhythm of self destruction.’’

Trzy ostatnie piosenki są, w moim odczuciu, suitą (świadczy o tym brak wyraźnych przerw pomiędzy poszczególnymi częściami). ‘’Wired heart’’ przywodzi mi na myśl dokonania Porcupine Tree (bardzo spokojny śpiew Michała). Ostrzejszy ‘’Liar king’’ opowiada o przecenionej prawdzie i roli kłamstw w naszym życiu. Płytę wieńczy niepokojący, instrumentalny ‘’Sunrise’’, skonstruowany na zapętlonym, syntezatorowym motywie. Klimat jak z Tangerine Dream..

‘’Nightmode’’ zgodnie z tytułem najlepiej słuchać w wieczorowej porze. Jest to płyta wymagająca skupienia i oderwania się od codziennego pędu. Dla fanów i sympatyków szeroko pojętego rocka progresywnego pozycja obowiązkowa.