.::MUZOL::. - Recenzja: ACUTE MIND - ''UNDER THE EMPTY SKY'' (2020)

ACUTE MIND - ''UNDER THE EMPTY SKY'' (2020)

Po 10 latach od pamiętnego debiutu Acute Mind wydali drugi album - ‘’Under the empty sky.’’ Powstawał on w dość niesprzyjających okolicznościach pandemii Koronawirusa. Historia muzyki rockowej nieraz pokazywała, że w trudnym czasie były tworzone wyjątkowe albumy. Tak jest właśnie w przypadku nowego dzieła Acute Mind. Uwagę przykuwa już sama fantazyjna, surrealistyczna okładka.

‘’Przyczajone’’ riffy gitar w stylu Porcupine Tree otwierają ‘’Shine of your soul.’’ Cały utwór trzyma w napięciu dzięki pomysłowo stosowanym pauzom i pulsującej grze sekcji rytmicznej.

Znany ze współpracy z Osada Vida, gitarzysta i wokalista Marek Majewski, śpiewa w bardzo ekspresyjny i emocjonalny sposób. Jego barwa głosu (przypominająca mi Michaela Stipe’a) idealnie pasuje do prog metalowej stylistyki.

Przebojowy charakter (w dobrym tego słowa znaczeniu) ma ‘’Clouded eyes.’’ Duże wrażenie zrobił na mnie drapieżny i silnie zrytmizowany ‘’Daddy.’’ Spokojne zwrotki w ciekawy sposób kontrastują z mocnymi refrenami. Całość dopełnia wsamplowany fragment rodzinnej kłótni…..

Świetnie słucha się także ballady ‘’Hope from the heart’’, ze wspaniałymi pasażami instrumentów klawiszowych i następującej po nich gitarowej solówce Pawła Ciuraja. Kwintesencja tego, co najlepsze w rocku progresywnym.

Dużo się dzieje w zmiennej nastrojowo kompozycji tytułowej. Ten utwór także ma zadatki na przebój.

Liryzm powraca w pięknie rozwijającej się balladzie ‘’It’s not me’’ - piosence z pięknym orkiestralnym tłem (zaaranżowanym przez Michała Mierzejewskiego). Ponownie możemy delektować się długą i ekspresyjną solówką Marka.

Fanom Marillion na pewno przypadnie do gustu pełna ciepła i elegancji pieśń ‘’I need you.’’ Zapada też w pamięć drapieżny, ale i zarazem melodyjny ‘’The same again’’, z kapitalnym zapętlonym klawiszowym motywem, który potem przejmują gitary.

Album wieńczy prog metalowy ‘’Kingdom’’, w którym główne partie wokalne wykonuje basista Arkadiusz Piskorek. W pamięć zapadają chóralne refreny (zaśpiewane przez Marka Majewskiego) w stylu Alcie in Chains.

W sesji nagraniowej wzięli także udział: Emilia Siepkowska (skrzypce), Kuba Kotynia (gitara akustyczna) i wspomniany wcześniej Michał Mierzejewski. ‘’Under the empty sky’’ to bardzo dobry album, którego wysłuchałem z dużą przyjemnością. Piosenki są świetnie wykonane i zaaranżowane, nieprzegadane muzycznie, a teksty podejmują ważne, życiowe tematy. Na pochwałę zasługuje przestrzenne, bardzo organiczne brzmienie płyty. Całość materiału była nagrywana w Majart Studio (należącym do Marka Majewskiego, który jest także realizatorem dźwięku). Dla mnie będzie to na pewno jedna z najciekawszych płyt progresywnych mijającego roku.