facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

The Dogs to wrocławska formacja wyrastająca z nurtu hard core. Jak się okazuje zespół dość mocno zmodyfikował swój styl. Zrezygnował z szybkich, dwu minutowych ataków na rzecz wolniejszych i dłuższych kompozycji.

Świadczy o tym już otwierający album, potężny ‘’Perspective of the body finder’’, z wgniatającym w ziemię brzmieniem gitar i sekcji rytmicznej. Programowy ‘’antyśpiew’’ Igora Grudzińskiego nadaje tej kompozycji dodatkowej mocy. Swoja drogą barwa głosu wokalisty przywodzi mi na myśl wczesnego Anthony’ego Kiedisa z Red Hot Chili Peppers.

‘’Slow walk’’ także poraża mocą gitarowych riffów i co ciekawe swym chytliwym, przebojowym charakterem. Do hard core’owych korzeni The Dogs nawiązują w ‘’Cultural vacum’’, który jest zaśpiewany przez Igora z wielkim gniewem.

Ciekawostką jest instrumentalna miniatura na gitarę – ‘’Haunted mind’’ nawiązująca do estetyki …. gotyku. Daje ona chwilę wytchnienia przed kolejną muzyczną bombą – coverem ‘’Shake dog shake’’ z repertuaru The Cure. The Dogs nadają tej kompozycji własnego charakteru rozciągając ją aż do prawie siedmiu minut. Szczególnie podoba mi się środkowa mocno psychodeliczna, ‘’zakręcona’’ część środkowa utworu.

Epka jest świadectwem artystycznego rozwoju The Dogs. Mamy na niej sporo interesującego gitarowego grania i całkiem chwytliwych melodii. Zespołowi udaje się przy tym zachować pierwotną surowość i bezkompromisowość.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?