.::MUZOL::. - Recenzja: PATRYCJA KOSIARKIEWICZ

PATRYCJA KOSIARKIEWICZ - ''HULAJ DUSZA'' EP (2022)

Po dwóch latach od wydania ‘’Ogólnie o to chodzi’’ przyszedł czas na nowy krążek Patrycji – mini album ‘’Hulaj dusza.’’ Elementem łączącym obie płyty jest duet kompozytorsko – autorski: Patrycja Kosiarkiewicz i Maciej Mąka. Stroną aranżacyjno – produkcyjną zajął się Patryk Tylza.

Muzyki Patrycji Kosiarkiewicz nie da się łatwo sklasyfikować. Z jednej strony jest to szeroko pojęta elektronika, a z drugiej synthpop, a nawet piosenka poetycka w akustycznej formie. Patrycja śpiewa z dużą swobodą, a jej aksamitny głos potrafi uwodzić słuchacza.

‘’By mieć wszystko’’ przykuwa uwagę ciekawą historią opowiedzianą w zagadkowym tekście:

‘’Któregoś dnia spalił się mój dom
Usiadłam wtedy przed tym, co zostało
I nad swym życiem zataczałam krąg
A było tego, mówię ci, niemało
Gdy nie miałam nic, tęskniłam, by mieć wszystko
Kiedy miałam wszystko, to tęskniłam, by nie mieć nic.’’

Sama muzyka ma bardzo pogodny i taneczny charakter. Słyszalne są wpływy rodzimego folku.

Nagranie tytułowe ma formę synthpopowego walca, a Patrycja w lekki sposób śpiewa o tajemniczych krajobrazach, ale też sennych marach i upiorach. Kojarzy mi się to trochę z twórczością Bolesława Leśmiana, który w swych wierszach łączył wątki ludowe z fantastyką. Pod koniec utwór niespodziewanie przyspiesza i nabiera nawet punk rockowej zadziorności.

Synth popowy ‘’Do słońca’’ to piosenka z tekstem mającym formę filozoficznych, niekiedy dowcipnych, przemyśleń:

‘’Jestem człowiekiem dziś
Lecz tylko dorywczo
Ja nie wpraszałam się
Samo przyszło….’’
‘’Wiedźmin’’ jest pulsującą rytmem kompozycją o bardzo przebojowym charakterze. Zwraca uwagę tekst o zabarwieniu erotycznym. To mój faworyt na płycie.

Dwie ostatnie piosenki to piękne akustyczne ballady. ‘’Burza’’ to bardzo obrazowa piosenka, w której mowa jest zarówno o burzy senso stricto, ale też o burzy jako fermencie wewnętrznych odczuć.

‘’Mokosz’’ jest świętem Słowiańskiej Matki Ziemi. I tym razem możemy zanurzyć się w baśniową opowieść, gdzie spotkamy rusałki, księżyc tańczy nad wodą, a na niebie widzimy ogon komety.

‘’Hulaj dusza’’ to swego rodzaju zapis podróży w głąb siebie. Artystka odsłania kolejne zakamarki swego umysłu. Bardzo podoba mi się zestawienie w tekstach realizmu z baśniowością i fantastyką. Warto sięgnąć po ten mini album i zanurzyć się w ten niesamowity i zagadkowy świat słów i dźwięków.