facebook


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Ostatnie artykuły
Koncert zespołu ARMI...
Ściągać czy nie ścią...
,,Będziesz moją pani...
Piractwo fonograficzne
Richard Wright (1943...
Muzyka
Zapraszam do posłuchania naszego utworu "Oddmenout". Utwór zaczyna się od ciszy, zatem proszę o cierpliwość.


Naucz się:
Jak stworzyć fenomen grozy w muzyce

Jak zdać każdy egzamin? Poznaj metody mistrzów

Jak poradzić sobie na egzaminie ze statystyki

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić

Jak nie powtarzać w kółko tych samych błędów w nauce języka angielskiego

W jaki sposób 1000 formuł konwersacyjnych pozwoli Ci opanować język angielski i sprawną komunikację

Angielskie przyimki (prepositions) na 1000 praktycznych przykładach, dzięki którym łatwiej je zapamiętasz

W końcu ktoś po ludzku i zrozumiale wytłumaczył, na czym polega mowa zależna (reported speech) w języku angielskim

Jak zacząć czytać szybciej i więcej, ale nie dłużej!



Baner reklamowy dodatki.odjechani.com.pl





Aktualnie online
Gości online: 2

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 20,154
Najnowszy użytkownik: pcptydit74
Ankieta
Czy chciałbyś aby w serwisie MUZOL powstało forum dyskusyjne?

Tak

Nie

Nie mam zdania

DethOps to formacja założona w 2017 roku. ‘’Myślonur’’ jest debiutem fonograficznym zespołu. Krążek zawiera dziesięć utworów utrzymanych w szeroko pojętej stylistyce heavy metalowej. Atutem są polskie teksty, w których humor miesza się z powagą.

Po krótkim, instrumentalnym intro przechodzimy do piosenki ‘’Ja i Ja.’’ Na dzień dobry dostajemy solidną porcję stylowych, gitarowych riffów oraz mocny, patetyczny wokal Dominika. Tekst opowiada o przełamywaniu barier w drodze do szczęścia:

‘’Złap moją dłoń i chodźmy w świat,
niech się zawali domek z kart,
wyburzmy ściany, zniszczmy dach
razem nam będzie tak, jak w snach.’’


Atutem utworu (jak i całej płyty) są kapitalne duety gitar solowych.

Metalowo – balladowa ‘’Mumia’’ to egzystencjalne rozważania na temat życia i śmierci:

‘’Oto dylemat, które życie stawia mi, iść w ręce śmierci, czy otworzyć życia drzwi?’’


Energetyczny utwór ‘’Podróż’’ porywa od pierwszych nut. Bardzo fajnie brzmią wielogłosowe partie wokalne.

Podoba mi się szybki oraz intensywny ‘’Ważywo’’, z licznymi zwrotami muzycznej akcji oraz z kapitalnie brzmiącymi klawiszami imitującymi kościelne organy (dzięki temu piosenka zyskuje na gotyckości). Kompozycja przypomina mi dokonania Judas Priest. Poważny w swym tonie tekst dotyczy ludzi ciężko chorych, którzy trwają w stanie ‘’zawieszenia’’:

‘’Hej, uwolnij mnie przez życie lub śmierć,
Tak, O wyrwij tej wegetacji cierń,
bo gdy wyrwę się z duszących objęć
wtem, nastanie dzień, zniknie mej duszy cierń.’’


Dobrze się słucha potężnego i energetycznego ‘’Aktora.’’ Ciekawa jest warstwa liryczna będąca rodzajem prezentacji poszczególnych postaci. Dominik wykazuje się tutaj aktorskim zacięciem w prezentowaniu tekstu oraz osobliwym poczuciem humoru.

Mocnym punktem jest złowrogi ‘’Izual.’’ Tytułowa postać to demon, który ‘’zwiastuje wszelkie zło’’ i ma nadludzką moc. Obok ‘’czystych’’ partii wokalnych pojawiają się death metalowe growle. Majestersztyk.

Sama końcówka płyty zawiera dwie humorystyczne kompozycje: ‘’Adaś’’ oraz ‘’Niedźwiedź Janusz.’’ Pierwsza z nich to rasowy power metal mówiący o bohaterze filmu ‘’Dzień świra.’’ Nota bene, tekst do tej piosenki napisał sam Marek Koterski. Wrażenie robi wpleciona w tkankę muzyczną kontrowersyjna modlitwa złośliwego Polaka. I ponownie na pochwałę zasługują wspaniałe i kunsztowne gitarowe solówki. Warto posłuchać!

Drugi – ‘’Niedźwiedź Janusz’’ - to zabawna opowieść o tytułowym miśku, który jest metaforą przeciętnego zjadacza chleba w Polsce:

‘’Niedźwiedź ten mieszka w bloku, czasem słucha hip – hopu
Tu uczęszcza na siłownię i szacunek ma dla barw,
Bywa blanta przysmaży albo z nudów się zważy,
Nie dorównasz mu kroku, pierwej ci urośnie garb.’’


Muszę przyznać, że jak na fonograficzny debiut, to ‘’Myślonur’’ naprawdę robi dobre wrażenie. To solidna dawka czystego chemicznie heavy metalu. Utwory są chwytliwe, melodyjne i całkiem przebojowe. Na miejscu zespołu trochę bardziej wyeksponowałbym instrumenty klawiszowe, bo nie zawsze są one dobrze słyszalne. Debiut DethOps z czystym sumieniem mogę polecić każdemu sympatykowi heavy metalu.
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?