.::MUZOL::. - Recenzja: PEACE & WAR ''ŁUPIĄC KAMIENIE'' (2012)

PEACE & WAR ''ŁUPIĄC KAMIENIE'' (2012)

Płyta polskiego zespołu Peace & War jest dziełem szczególnym – tak zróżnicowanej stylistycznie muzyki, pełnej zmiennych nastrojów, już dawno nie słyszałem. Twórczość muzyków to, w moim odczuciu, intrygujące połączenie piosenki poetyckiej z tradycyjnymi rockowymi brzmieniami.

,,Nim runą góry'' to hipnotyczna kompozycja zaśpiewana w podniosły sposób przez wokalistę obdarzonego nietuzinkową barwą głosu. Poza muzyką w twórczości Peace & War ważne są, niepozbawione ironii, teksty, podejmujące tematykę egzystencjalną, filozoficzną:

'' i padam na kolana
żądając miejsca
zabawne jest kogo błagam
tych z jury mego kafkowskiego szczęścia
więc wydaje się, że dopłynąłem
do miejsca... tu gdzie zacząłem''. (,,Ride of the falling star'')

,,Lux torpeda'' to stylowe tango z pięknymi dźwiękami fortepianu i wyeksponowaną grą sekcji rytmicznej(zwłaszcza gitary basowej). Moim faworytem jest smutna i refleksyjna ballada ,,Nawet na tej ziemi'', w której powraca tematyka filozoficzna i metafizyczna:

''i jest powód i cel
nawet na tej ziemi powód i cel
i jest coś co nadaje kształt ludzi
niech szepnie niech zbudzi
nawet na tej ziemi powód i cel''

Intryguje też utwór tytułowy mający formę walca, opartego na całej gamie ,,dziwnych dźwięków'' organów Hammonda. Tworzy to niepokojącą i niemal groteskową atmosferę. Podobnie jest w eleganckim i szykownym muzycznie ,,Noc dzień noc'' z bogatym, orkiestrowym tłem i dźwiękami akordeonu.

W kilku utworach na płycie śpiewa Atanazy Skrzat,którego głos może kojarzyć się trochę z manierą wokalną Kazika Staszewskiego na przykład: dowcipny muzycznie i tekstowo ,,Carski oficer'', kończący płytę ''Odświeżanie'' i wspomniany ,,Noc dzień noc''.

Bardziej refleksyjny i mniej pogodny nastrój powraca w ,,Dziwnej pieśni'' z często powtarzanym refrenem ,, To jest ta dziwna pieśń w której płacz/ żal''. Pełen ciepłych klawiszowych brzmień utwór ''Na wszystkie dni'' zawiera wiele celnych przemyśleń na temat ludzkiego życia:

''i wciąż słyszę – czy się nie boję?
Powoli mrok okrywa mnie
jak to jest, że chcąc robić dobrze
na końcu zawsze źle?''

,,Łupiąc kamienie'' to bardzo wartościowa płyta zawierająca nieszablonową muzykę i mądre teksty. Słuchanie jej wymaga jednak od słuchacza skupienia i koncentracji. Twórczość zespołu Peace & War zauroczyła mnie i na pewno często będę wracał do dźwięków i słów z płyty ,,Łupiąc kamienie''. Jeden z najciekawszych albumów mijającego już roku.