.::MUZOL::. - Recenzja: Wywiad z Gienkiem Loską 14-06-2011

Wywiad z Gienkiem Loską 14-06-2011

1.Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

Moja przygoda z muzyką zaczęła się gdy zarobiłem pierwsze pieniądze grając.Miałem gdzieś ze 14 lat,miałem gitarę i odkryłem,że umie grać.Ten instrument miałem po starszym bracie.Zacząłem grać na przystankach,potem pojechałem do przyjaciela w Mińsku,grałem też w metrze.I udało się!
Gry na gitarze uczyłem się przez rok i nawet poznałem trzy gamy – molowe i durowe czyli w sumie sześć.

2.Czy bardziej czujesz się wokalistą czy gitarzystą?

Zdecydowanie wokalistą.Jestem samoukiem.Zacząłem śpiewać w tym samym okresie kiedy się zakochałem:-) Tak poważnie się zakochałem.

3.Uczestniczyłeś w różnych programach telewizyjnych takich jak na przykład ,,Szansa na sukces'' czy ostatnio ,,X-Factor''.Powiedz mi czy pamiętasz kiedy ten moment, gdy już zacząłeś być popularny i rozpoznawalny?

Do tego sukcesu przyczyniły się takie programy jak ,,Mam talent'',wspomniana ,,Szansa na sukces''.Wszystko to tak się razem nakładało,że w końcu musiało pęknąć jak pryszcz:-)To,że wygrałem ,,X – Factor'' to było dla mnie miłe zaskoczenie,bo nie wierzyłem w wygraną.Ale ten program nie był moim zdaniem muzyczny,bo porobili z nas takich gladiatorów przyszłości,teraźniejszości i przeszłości.No i wygrała przeszłość.

4.No swoich koncertach wykonujesz dużo starych i już klasycznych utworów rockowych. Czy to jest muzyka z Twoich lat młodzieńczych czy po prostu uważasz,że ona jest na tyle wartościowa,że warto ja grać?

Tę muzykę można performować do woli – można na ich melodie zaśpiewać zupełnie nowe słowa.I możesz też w nich się wyrazić jak tylko chcesz – do woli.Takie utwory,które są na przykład w oryginale rock'n' rollowe można je przerabiać na przykład – ktoś bierze akord G-Dur pięcioma palcami,a ja biorę dwoma palcami.Dzięki temu zyskuję zupełnie inne brzmienie.Tak mi też wygodniej śpiewać:-)

5.Czy teraz grasz takie okazyjne koncerty klubowe czy jesteś w jakiejś trasie?

Jestem w trasie – dzisiaj się zaczęło we Wrocławiu,jutro ruszamy na Rzeszów,pojutrze gdzieś tam nad morze jedziemy.Potem wracamy na sobotę do Chorzowa,w niedzielę gramy w Krakowie,a w poniedziałek wracam do Wrocławia,do domu.

6.A czy trudno było znaleźć muzyków do Twojego zespołu?

To była długotrwała selekcja.Ludzie przychodzą i odchodzą,ale przyjaciele zawsze zostają.Jest na pewno wielu lepszych muzyków niż Ci z którymi gram,ale to nie o to chodzi.Ja wiem,że jeśli sobie ubzduram,że zagram na scenie akurat taki kawałek,którego nie robiliśmy na próbie(tak jak dziś na koncercie zagrałem zupełnie inną wersję ,,Sweet home Alabama'')to chłopaki to od razu podłapali.Nie wiedzieli wcześniej,że będziemy to grać.

7.Masz jakiś swoich muzycznych idoli?

O stary! Jest sporo takich – połowa z nich już nie żyje.Konkretnie nie jestem w stanie wymienić.Do muzyki wiele wniósł na przykład James Brown,który jest dla mnie artystą popowym i funkowym,a nawet disco.Jego utwory można grać godzinami i on się nie znudzi.Z jego utworami można zrobić naprawdę wszystko.Z polskich artystów był dla mnie ważny Czesław Niemen.Wiem może,że jego muzyka jest już taka ,,zajeżdżona'',ale chyba mało kto rozumie Niemena tak jak ja.Dla mnie to jest słowiański król muzyki soul.Dobry muzyk nie cierpi stagnacji gdyż oznacza ona dla niego śmierć.

8.Grałeś dziś na koncercie na gitarze marki Gibson.A grywasz też na innych gitarach?

Mam Fendera Stratocastera.Firebirda,Epifona model Custom,mam Fendera Telecastera,gitary akustyczne.Ogólnie eksperymentuję.Fender jest uniwersalny,ale na takie szybsze numery (na przykład jak gramy Creedence Clearwater Rivaval)to bardziej mi pasi Gibson bo ma mocniejsze brzmienie.

9.A jakiej muzyki słuchasz w wolnym czasie?

Nie słucham muzyki.Jestem już na tyle osłuchany,że nie muszę nucić w nocy:-)
Bo ze słuchaniem muzyki jest tak,że jak spodoba Ci się jakiś motyw(albo podział rytmiczny,prześpisz się z nim i z rana grasz go już z kolegami na próbie to okazuje się,że ta Twoja nowa piosenka jest za bardzo podobna do czegoś co już powstało wcześniej.A tego nie lubię

10.A jaką miałbyś radę dla młodych artystów,którzy chcą zaistnieć?

Jeśli nie macie wiary w to,że się uda i brakuje Wam takiego wewnętrznego przekonania to nie róbcie tego.Ja się uparłem,żeby żyć z muzykowania i nie miałem innej możliwości.
Ja wiedziałem,że jak przestanę grać i śpiewać to nie będę miał kasy.Na szczęście udało mi się!

P.S.: Podziękowania dla IVARA i klubu Od Zmierzchu Do Świtu